Z pewnej rozmowy:
Mówiłem o "strzelaniu z wiatrówki w pośladki ludziom uprawiającym seks w miejscach publicznych, na oczach przypadkowych ludzi".
Pobrykać na łonie natury można, byle nie podtykać niespodziewanie swego seksu postronnym i nie zmuszać ich do "widoków i dźwięków" tegoż seksu.
Nie rób tego, a nie będziesz miał we mnie wroga.
Sort: Trending