Ile ich w końcu jest? Internet obiegają kolejne zdjęcia z mapami i objaśnieniami płci, a ich liczba stale rośnie w tempie, za którym ciężko jest nadążyć. Jednak są takie dziedziny nauki gdzie nie ma wiele miejsca na domniemywanie oraz niejasności. Taką dziedziną jest medycyna. Aby określić płeć osoby badanej istnieją kryteria, których używamy aby pacjenta można było jakoś określić. Chociaż nie zawsze bywa to łatwe o czym zaraz się przekonacie:)
Pełne określenie płci składa się z kilku komponentów:
- Płeć chromosomalna
Jak pewnie wiecie mężczyźni posiadają inny kariotyp od kobiet a różnią się dokładniej posiadaniem chromosomu Y podczas gdy kobiety posiadają dwa chromosomy X. Wydawać by się mogło, że coś takiego jak płeć chromosomalna jest najbardziej oczywistym i najważniejszym stopniem identyfikacji płciowej, a posiadanie chromosomu Y jest wyznacznikiem bycia mężczyzną, koniec kropka. Otóż nie jest to jednak takie proste. Należy po pierwsze zaznaczyć iż geny, które determinują cechy męskie i kobiece nie znajdują się jedynie na chromosomach płciowych czyli XY. Co ciekawe istnieją też osoby, które posiadają kariotyp typowo męski 46 XY, a są psychicznie i fizycznie kobietami.
Jak to możliwe?
Otóż nie cały chromosom jest odpowiedzialny za wykształcenie cech męskich, a jedynie jeden duży gen SRY dlatego osoby, które mimo iż posiadają chromosom ale nie mogą odczytać tego genu z powodu mutacji nie wykształca męskich cech.
Dlaczego piszę tylko o wykształceniu męskich cech? Czy jestem jakimś szowinista?
Nie jestem:) Można powiedzieć, że człowiek zaprogramowany jest tak, że nic "nie ruszając" staję się kobietą. Tak jesteśmy stworzeni, a męskość to taki trochę skręt z obranej ścieżki.
- Płeć gonadalna
Czyli:
jądra - mężczyzna
jajniki - kobieta
Proste? Otóż nie aż tak :) Czy osoba posiadająca tylko i wyłącznie jądra może wyglądać i zachowywać się, "być" kobietą? Może! Istnieje coś takiego jak zespół feminizujących jąder. Osoba taka posiada jądra zlokalizowane w kanale pachwinowym lub jamie brzusznej ale posiada również mutacje niewrażliwości na androgeny. Taka osoba wydziela testosteron ale wykształca narządy i sylwetkę typowo kobiecą.
- Płeć fenotypowa, zewnętrzna.
Są ta cechy wyglądu, które widzimy od razu gdy dziecko się rodzi. Jest ona poniekąd złączoną z płcią metrykalną czyli zapisaną prawnie po urodzeniu na podstawie właśnie zewnętrznych narządów płciowych dziecka.
Czy tu też można się pomylić? Oczywiście :) Wrodzony przerost nadnerczy jest jedną z chorób, które manifestują się u dziewczynek objawami androgenizacji co powoduję iż można przy porodzie dokonać pomyłki i wziąć taką dziewczynkę za chłopca!
- Płeć psychologiczna
Oznacza identyfikację z konkretną płcią przez badanego. To najtrudniejsza do zmierzenia i przedmiotowego określenia komponenta płci.
Nie są to jedyne aspekty pod względem, których rozpatrywana jest płeć ale są one najbardziej przydatne
Chciałbym aby ten krótki post ukazał, że chociaż wieść o 72 płciach wydaje się grubo przesadzona to jednak identyfikacja płciowa nie zawsze jest taka prosta jak się może wydawać :)
Mam nadzieję, że się podobało i zachęcam do komentowania.
Zdjęcia pochodzą z pixabay.com oraz strony https://learn.uvm.edu/blog-education/complexities-of-gender-identity
Gender=/=sex. Po polsku mówimy po prostu płeć, stąd mogą brać się nieporozumienia.
Gender w polskiej nomenklaturze to płeć psychologiczna, o której wspominam w ostatnim rozdziale :)
Gender i Sex to to samo słowo i to samo oba dawniej znaczyły. tak jak w przypadku gayli i happy (nie wiem czy dobra pisownia) dziś znaczą co innego
Wszystko jest proste jak budowa cepa. Ogólnie to mężczyzną można być wyłącznie na 100% natomiast mutacje czy nie prawidłowe działanie hormonów powodujące przerost pewnych cech zbliżających wyglądem do mężczyzny jest możliwe wyłącznie u nieprawidłowo rozwiniętej kobiety. W przyrodzie są prymitywne gatunki (niektóre ryby czy płazy) u których wszystkie osobniki rodzą się jako samice mogą mieć potomstwo jako samica. Ale w przypadku gdy zabraknie samca najsilniejsza samica pod wpływem hormonów zmienia płeć na samca i od tego momentu jest już do śmierci wyłącznie samcem. u zwierząt wyższego rzędu nie jest to możliwe w naturalnych warunkach pomimo, że niektóre gatunki jak hiena posiadają normalnie zewnętrzne cechy męskie będąc samicą.
Wracając do ludzi pan Krzysztof Bengowski vel Anna Grodzka był i jest mężczyzną niezależnie co sobie wytnie czy przyszyje. udowodnił to płodząc syna a jedyny problem jaki może mieć, to problem z głową.
Przykłady kobiet zmieniających płeć to trudniejsze zagadnienie. Ale żadna z nich nie urodziła się mężczyzną. bo każda urodziła się jako upośledzona kobieta być może niektóre z nich nawet na tyle że nie było by możliwe aby były kiedykolwiek płodne. jednak nie są i nigdy nie będą 100% mężczyznami. Znane są przypadki NRDowskich olimpijek szprycowanych testosteronem w takich ilościach i od tak młodego wieku, że hormony zrobiły z nich częściowo mężczyzn jednak żadna z nich nie spłodziła potomstwa jako mężczyzna.
Ponadto nie słyszałem o żadnym przypadku obojnactwa gdzie osobnik mógł by zostać jednocześnie ojcem i matką, aczkolwiek patrząc jak ludzie manipulują w genach i jakie toksyczne odpady wypuszczają do środowiska, to z całą pewnością taki osobnik prędzej czy później się pojawi. Ponieważ w środowisku naturalnym odnotowano już przypadki sztucznie wymuszonego obojnactwa u ryb i płazów. Szacuje się, ze źródłem problemu są pozostałości hormonów ze środków antykoncepcyjnych spływające z oczyszczalni ścieków, które to miały by stymulować ikrę do nieprawidłowego rozwoju.
72 płcie? Toż to ekstremalny Dżender jakiś. Tfu... 😂
Fajny artykuł!