haha tak, pasztet ma wyjątkowy kolor i na pewno jest to zasługa duużej ilości kurkumy, ale chyba bardziej prześwietlenia zdjęć :) Miałam wczoraj zły dzień do fotografowania (to tak jak w "bad hair day" ratuje nas tylko czapka ;)) Ale tak bardzo chciałam podzielić się przepisem, że dodałam fluorescencyjny pasztet! Najważniejsze, że jest taki dobry 😋
You are viewing a single comment's thread from: