No jesteś! Gdzie byłaś jak Cię nie było?
Cieszę się baaardzooo, że wróciłaś! :))
A tofucznice to ja ja uwielbiam i mam tez u siebie na blogu, ale to już stary przepis, więc fajnie, że go odświeżyłaś :)
You are viewing a single comment's thread from:
bardzo miło! :) już wracam i będę bardziej aktywna ;)) tofucznica to już klasyka, ja pamietam jak mój luby mi ją zaserwował jakieś 3 lata temu kiedy zaczęłam eksperymentować z wege opcjami :)