Hej! Z racji tego, że styczeń to mój najmniej ulubiony miesiąc, mimo że mam urodziny, bo jakaś już zawsze jestem zmęczona tą zimą. Wiecie, grudzień święta i klimacik, a w styczniu nic się nie dzieje, ja od kilku lat mam sesję, teraz jeszcze doszła magisterka. Więc zainspirowałam się postem @wierzbik i też wrócę do sylwestra, bo to mój ostatni wyjazd, a do tego świetnie się tam bawiłam.
Razem z grupą znajomych wybraliśmy się do Warszawy na domówkę do pary znajomych. Pojechaliśmy pociągiem i chociaż uwielbiam jazdę pociągiem i przedziały to chyba się przeliczyłam, bo towarzystwo (mimo że sami młodzi) nie byli tacy chętni do rozmów, co ostatnio miało miejsce w drodze do stolicy. Na pierwszy rzut po przyjeździe - ramen Uki Uki, mój ulubiony, kocham ramen a tam jest po prostu wybitny.
Po przyjeździe na mieszkanie rozłożyliśmy swój mandziur, wyjątkowo zapamiętałam tego sylwestra jako mocno kolorowego (hehe), bo w mieszkaniu rozstawiliśmy przywiezione projektory i kolorowe lampy. Btw już mówiłam tam wszystkim obecnym, że projektor gwiazd, lampka lawa, lampa sunset i światłowody to najlepsze prezenty jakie dostałam.
Przyszli jeszcze później znajomi od znajomych i tak do 11:45 siedzieliśmy, a później oglądać fajerwerki na moście. Na prawdę niesamowity widok - widać było pół miasta, fajerwerki, a to wszystko podjudzone lekko odpowiednimi specyfikami.
Jestem podekscytowana nagraniem jakie zrobiłam znajomym - niestety nie da się wrzucać nagrań, albo ja nie umiem, więc wrzucam screen. Wszystkim po powrocie do mieszkania pokazywałam haha scena jak z filmu
Po powrocie do mieszkania szybko się ewakuowaliśmy na miasto ze znajomymi co jechaliśmy z Krakowa. Oczywiście moje ulubione miejsce w wwa czyli plac gdzie jest newonce bar itd. Poszliśmy do Rakiety i tam znowu zachwyciły mnie kolorki. To dobrze, znaczy faza dalej trzyma. Tam się napiliśmy. Po Rakiecie jeszcze poszliśmy do jakiegoś klubu, ale nawet nazwy nie pamiętam haha.
Na następny dzień przed wyjazdem chcieliśmy jeszcze zobaczyć wystawę Van Gogha. Zawsze jak jestem w Warszawie to idę na imprezę, więc mimo szczerych chęci nie udaje się nic zobaczyć poza restauracjami i klubami, a chciałabym też zobaczyć jakieś wystawy. Na szczęście się udało. I było warto.
Oczywiście powrót autem ze znajomymi do Krakowa, gdzie sobie puszczamy muzyczkę to super zabawa, więc nawet nie chciałam wysiadać. Ale trzeba wracać do rzeczywistości - a moja w tym momencie to sesja, magisterka i szukanie pracy.
Congratulations @lunarious! You have completed the following achievement on the Hive blockchain and have been rewarded with new badge(s):
Your next target is to reach 300 upvotes.
You can view your badges on your board and compare yourself to others in the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Check out the last post from @hivebuzz:
Support the HiveBuzz project. Vote for our proposal!