Czołem! Wakacje to czas podróży, mój ulubiony czas ;) W tym roku podróżowanie wygląda u nas nieco inaczej, bo do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy jaki kraj uda się odwiedzić. Plan był: wyruszyć na Hiszpanie, ale skończyło się na Węgrzech. I nie żałuje - teraz mam za sobą dopiero połowę podróży, ale już śmiało mogę wam polecić wypad do Madziarów.
Jako małą zachętę do oczekiwania na bardziej rozbudowany wpis - zapraszam do fotorelacji z podróży po Węgrzech.
Dzień 1
Jaskinia Baradla - Aggtelek.
Granica słowacko-węgierska. Jaskinia ta jest najdłuższą na Węgrzech, obecnie trasa turystyczna obejmuje ścieżkę na ponad godzinę zwiedzania.
Tokaj - pierwszy rzut okiem
Zaraz po przyjeździe nie było czasu na dłuższe poznawanie okolicy. Zakwaterowaliśmy się, wypiliśmy z gospodarzem powitalną lampkę wina (jego produkcji), następnie późny obiad i mały spacer po okolicy ;)
Naprawdę urocze miejsce z własną piwnicą z winami, polecamy Paulay Borház és Vendégház.
Dzień 2
Tokaj, tokaj i jeszcze raz kanu
Jako, że dzień był upalny i oprócz zwiedzania piwniczek ulokowanych w okolicy oraz samego Tokaju, nie mieliśmy nic konkretnego w planach to postanowiliśmy popływać z rana na Bodrogu i Cisie z użyciem wypożyczonych kanu.
Warto się trochę poruszać, szczególnie w takich okolicznościach przyrody
Następnie zwiedziliśmy najsławniejsze piwnice z tokajem w okolicy, czyli 600-letnie piwnice Rakoczego.
To tam wybrany został król węgierski Jan Zápolya.
Oczywiście po zwiedzaniu i poznaniu historii tutejszego złota i dlaczego najdroższy tokaj jest tak bardzo słodki, odbyła się degustacja.
Wina od lewej ułożone od najsłodszego, najstarszego i najdroższego do bardziej „wytrawnych”, młodszych i „tańszych”. Świetna sprawa móc poczuć taki wachlarz smaków i aromatów.
Pod koniec dnia węgierskie jedzenie i spacer po tym bardzo spokojnym miasteczku (podobno w poniedziałki tak tu już jest).
Ciąg dalszy nastąpi ;)
Twój post bierze udział w głosowaniu na najlepszy post tygodnia, dołącz do zabawy i zagłosuj na najlepsze Twoim zdaniem posty (oprócz Twojego, bo to już ustaliliśmy, że jest on najlepszy 🙃)
Dzięki, że jesteś częścią społeczności #pl-travelfeedTwój post został również udostępniony w grupie TravelFeed Polska na Facebooku i przez profil na Twitter zapraszam do śledzenia tych dwóch profili.
Jeżeli przeoczyłeś(aś)post o zmianach zasad publikacji i kuracji postów na tagu #pl-travelfeed polecam się z nim zapoznać. Zmiany wynikają z faktu, że jesteśmy częścią dużego projektu Travelfeed.io i staramy się propagować posty podróżnicze pośród polskiej społeczności. Poniżej znajdziesz ważne posty dzięki, którym łatwiej opanujesz publikowanie na Travelfeed.io
Przewodnik jak zacząć z TravelFeed.io
Przewodnik jak publikować posty na TravelFeed.io
Pamiętaj o zmianie języka na polski, tylko takie posty możemy kurować.