Żydzi znajdują sobie wrogów dość szybko i sprawnie. Nie wiem czy to cecha narodowa czy oznaka jakiegoś zabetonienia w tradycji. Celowo używam takiego słowa, bo można cenić tradycję, celebrować ją, jednocześnie pozwalając sobie na rozwój. Tymczasem Żydzi, zwłaszcza ortodoksyjni, zaczynają bardzo przypominać fundamentalistów islamskich, którzy niezależnie od postępu, rozwoju cywilizacyjnego, chcą utrzymywać swoje barbarzyńskie i szkodliwe zwyczaje, tylko dlatego, że są zwyczajami.
W tym przypadku chodzi o praktykę obrzezania.
Parlament Islandii chce wprowadzić zakaz obrzezania chłopców do 18 roku życia, jeśli nie ma wskazań medycznych do takiego zabiegu. Wiadomość o tych planach wzburzyła środowiska żydowskie i muzułmańskie, jednak reakcja Żydów jest szczególnie wyraźna. Przywódcy gmin żydowskich, porównują działanie parlamentu Islandii do działania nazistów i zapowiadają ucieczkę wyznawców judaizmu z kraju.
Obrzezanie nie ma żadnego uzasadnienia i jest porównywane z wycinaniem warg sromowych i łechtaczki u kobiet. Usuniecie napletka powoduje stwardnienie skóry żołędzi i zmniejsza doznania seksualne. To jedyny efekt tego zabiegu niektórzy mogą go uznać za korzyść, ale to raczej wątpliwe. Dokonywanie takich zabiegów na dzieciach jest barbarzyńskie i niekonieczne (poza przypadkami uzasadnionymi medycznie).
Skoro już przy kobietach jesteśmy – zastanawia mnie od zawsze, dlaczego ruchy feministyczne nie są za zniesieniem tych zwyczajów w odniesieniu do mężczyzn. Obrzezanie kobiet jest piętnowane, atakowane i krytykowane. Jak męskiemu niemowlakowi obcinany jest fragment penisa – spoko. Ale to tak na marginesie.
Dla mnie, nawet jeśli w wyniku tego niekoniecznego zabiegu wystąpi jedna komplikacja (a wiemy, że jest ich więcej), to zabieg nie powinien być wykonywany. Chcesz obciąć sobie napletek – poczekaj do 18-stki i idź do chirurga. Prawo do nietykalności cielesnej, musi być w nowoczesnym państwie ważniejsze od religii. Jeśli państwo nie zachowa takiej zasady, to możemy sobie wyobrazić, że powstanie religia, która z kontaktu seksualnego z dziećmi zrobi sakrament…czy wtedy też religię trzeba wywyższyć ponad prawo? Chyba nie. Zwłaszcza gdy mówimy o niekoniecznych uszkodzeniach ciała wynikających wyłącznie z tradycji.
Podobna zadyma była jakiś czas temu wokół uboju rytualnego i część państw się ugięła, co było, według mnie porażką dla tych krajów.
Dla mnie to kolejny przykład tego jak Żydzi kapitalizują status ofiar. Pomijając zadymę wokół ustawy IPN, robią to notorycznie. Na każdym kroku. Zastanawiam się tylko jak długo im się to będzie jeszcze udawało. Ile pokoleń od wojny musi przeminąć, żeby ten argument przestał być używany?
Bardzo dobrze parlamentarzyści z Islandii. Trzeba skończyć z chorymi zwyczajami krzywdzącymi innych - zwłaszcza dzieci.
Właśnie Islandia awansowała w moim rankingu dokąd wyjechać, jakby polski nierząd nagle... właściwie to mam już wystarczająco dużo argumentów, żeby uciekać z Polski.
Sprzeciwiłeś się Żydom uuuuuuuu antisemityzm
Szyję sobie już brunatny mundurek ;)
This post has received a 0.28 % upvote from @booster thanks to: @niepoprawny.
"Obrzezanie nie ma żadnego uzasadnienia i jest porównywane z wycinaniem warg sromowych i łechtaczki u kobiet"
Artykuł ma sens, ale ten fragment nie. Obrzezanie kobiet ma taki wpływ na życie seksualne kobiety, jak kastracja mężczyzny - czyli katastrofalny. Obrzezanie mężczyzn to przy tym drobiazg.
Czy ja napisałem, że jest tożsame? Napisałem, że jest porównywane, bo jest.