Te warzywa jedzą na słodko! 🙃 Poznaj tradycyjny deser z Malezji 🍨

Cześć Steemianie!
Co powiecie na lodowy deser z... kukurydzą i fasolą? 🍨😮
Dziwi Was to połączenie w wersji “na słodko”?
A Malezyjczycy je po prostu uwielbiają!
Zobaczcie, czym zajadają się na co dzień fani deserów w Malezji!


Wizytówką Ipoh jest przepyszne jedzenie. To właśnie tu możemy skosztować najsmaczniejszych dań w całej Malezji!

Z racji tego, że uwielbiam wszystko co słodkie, to właśnie tutejsze desery urzekły mnie najbardziej.
A konkretniej różne wariacje na temat jednego z nich - ABC.
Sama nazwa jest skrótem od Air Batu Campur, co oznacza “mixed ice” czyli różnorodny, mieszany lód.
Deser ten możecie również zamówić pod nazwą “Ice kacang”, co z kolei oznacza fasolowy lód. 😃

Jest to tradycyjny, malezyjski deser, którym od lat zajadają się tutejsi mieszkańcy.

Bazą deseru jest pokruszony lód, który bardziej przypomina puszysty śnieg niż zamarzniętą wodę. Teksturę zawdzięcza specjalnej technice “golenia” lodu, która nadal w wielu miejscach wykonywana jest ręcznie.



Tradycyjny deser Ice kacang

Tradycyjna wersja deseru zawiera miksturę z czerwonej fasoli, purée ze słodkiej kukurydzy, galaretkę, orzeszki ziemne, wodę różaną, cukier palmowy oraz polewę ze skondensowanego mleka lub mleczka kokosowego.

Obecnie możecie spotkać tu różne wariacje na temat ABC.
Do wyboru są różne posypki, polewy czy też inne dodatki.
Miski mogą też być wzbogacone o lody smakowe czy też owoce.

Jadłam też wersję z durianem - kontrowersyjnym owocem, który znany jest z nieciekawego zapachu. Jednak tu, w Ipoh, pachnie on zachęcająco i zaskakuje dobrym smakiem.

Deser wspaniale orzeźwia, co jest niezwykle przyjemne podczas upału, jaki panuje tu na co dzień.
Oprócz tego wygląda niezwykle kolorowo i egzotycznie. Jestem ciekawa co sądzicie o sposobie jego prezentacji?







Spróbowałam różnych wersji tych lodowych misek i każda smakowała wybornie.
Na początku zdziwiłam się widząc kukurydzę i fasolę w deserze ale muszę przyznać, że ich smak w słodkim wydaniu jest naprawdę przyjemny dla podniebienia.



Jeżeli odwiedzicie Ipoh, zachęcam Was do przespacerowania wzdłuż ulicy Sultan Ekram.
Znajdziecie tu wiele stanowisk z pysznym jedzeniem. To właśnie tu jadłam jedne ze smaczniejszych “lodów fasolowych” w Ipoh.



Spróbowalibyście tego deseru?
A może znacie jakieś inne słodkości podobne do niego? :)

Jeżeli podobał Wam się ten wpis i jesteście ciekawi następnych artykułów z podróży, obserwujecie mój profil i zostawcie upvote!
@see-it-feel-itpl

Sort:  

Jako, że kukurydzę mogę jeszcze zrozumieć, to nie wiem czy zjadłbym lody z fasolką 😁

Za pierwszy razem też się zastanawiałam nad fasolą w lodach ;) ale kiedyś jadłam te dziwne fasolki "z Harrego Pottera" więc te nie były dużym wyzwaniem. 😃

A ja tam lubię, różnego typu desery. Chętnie bym spróbował żeby wyrobić sobie zdanie. Szczerze to nie wpadł bym na to że fasola może być na deser. Przynajmniej po przeczytaniu tego artykułu już mnie to nie zdziwi, jak kiedyś mi ktoś poda tak przygotowany deser. ;-)

Jak będziesz miał okazję - spróbuj, a później daj znać, jak Ci smakowało! 😉

Poproszę wszystko, najlepiej trzy razy, porcje XXL :D

O tu przy nakładaniu nie żałują. Porcje są wypasione więc pewnie byłbyś zachwycony! 😃
Trzy porcje jedzone leniwym tempem - to byłoby do zrobienia, chociaż obowiązkowe w pakiecie z trawieniem "na anakondę" gdzieś w cieniu drzewa. 😀🐍

O słodyczach z fasoli już sporo czytałam ale te lodowe desery wyglądają na prawdę bajecznie :)
(cóż to są te malutkie zielone kuleczki ?)

To prawda, wyglądają obłędnie. 😉
Zielone kuleczki to galaretka. W niektórych deserach jest w formie kostek. Ten dodatek służy przede wszystkim ozdobie. :)

No to mnie uspokoiłaś bo kolor i kształt tej galaretki jest bardzo mylący :P

Ten post został zgłoszony do kuratorstwa :)

post do kuratorstwa.png

@grecki-bazar-ewy dziękuję za wyróżnienie! :)

Ojeju ale smaka mi narobiłaś dziewczyno! Zjadłam to wszystko oczami ;))
A te desery kojarzą mi się z tajwańską herbatą, którą też podają np. z fasolą lub z serkiem topionym :)
Ach i uwielbiam te ich galaretki, które są wegańskie (przynajmniej w tych miejscach gdzie ja jadłam), no i kuleczki z tapioki (pearls), ale tam macie dobrze! :)

@zdrowie a widzisz! Kuleczki z tapioki. Na pytanie o kuleczki dostałam odpowiedź "it's a jelly". ;)
Ale może tak sobie skrótowo "tłumaczą" na angielski albo po prostu tak tłumaczą białym twarzom. :D
Tajwańskiej herbaty jeszcze nie próbowałam chociaż mam na nią ochotę od dłuższego czasu. Podobno jest też w Malezji. Jak ją tylko znajdę z pewnością zamówię! Piłaś? Jak Ci smakowała?

wow. w zyciu bym nie pomyslala o takim polaczeniu! jakie to ciekawe poznawac inne kultury. kurcze mialam wspomniec o ciekawym filipnskim daniu i wylecialo mi z glowy. no nic! innym razem. dzieki za podzielenie sie ta ciekaowstka ! masz bardzo ciekawy blog :) @see-it-feel-itpl

Cieszę się, że Ci się tu podoba @mykichenlab. 🙂 A jakie filipińskie danie masz na myśli? Ostatnio podziwiałam Twoje lody domowej roboty. Musiały być smaczne!

@see-it-feel-it moze nie powinnam nazywaz tego daniem. i nie do konca jestem pewna, czy jest to stricte filipnskie, ale na pewno Filipinka o ktorej mysle, ma tak w zwyczaju i z tego co zrozumialam, jest to popularne na Filipinach - ale reki sobie nie dam uciac. a wiec, ten ciekawy posilek to kanapka z lodami! ta Pani po prost unaklada galke lodow na kromke hleba i rozsmarowywuje. albo, jeszcze lepiej, kroi taki gruby plaster lodow (prostokatny z tego co opisywal maz, wiec jak z marmolady, badz po prostu z pudelka) daje na kromke chleba i przykrywa druga ! zupelnie jak nasze kanapki z serem haha, tylko o wiele bardziej tuczace..i pewnie smaczniejsze! no i tylko na tu i teraz bo sie roztopia... :D

dzieki! oj byly byly! wkrotce zaprezentuje inny ciekawy przepis :)

A to dobre! 😃 Nigdy nie słyszałam o takich lodowych kanapkach. Może przygotujesz przepis inspirowany tym pomysłem? To by było coś! 😉

No nie ?? Ludzie to maja pomysły 😃😃wiesz ze myślałam o tym ? Być może twk zrobię któregoś razu ! :) miłego dnia! Ps oglądasz dziś zaćmienie @see-it-feel-it?