Boże czy ty to widzisz ?
*Widzę
Jak to możliwe ? To niemożliwe ...
*A jednak ;)
Wielka persona soulowa. Stevie Wonder a tak naprawdę
Stevland Hardaway Judkins. Jako wcześniak przyszedł na świat 13 maja 1950 roku.
Mówi się, że każdy przychodzi na świat z jakimś talentem. Bez wątpienia z takim narodził się Stevie Wonder. Niewidomy od urodzenia. Nie przeszkodziło mu to w wielkim muzycznym stylu przejść przez życie.
Choć jeszcze pewnie nieświadomy to swój talent muzyczny zaczął odkrywać w wieku 5 lat. Początki gry na perkusji, harmonijce ustnej, śpiewanie w chórze kościelnym. W końcu od czegoś trzeba zacząć.
Z każdym rokiem rozwijał swój talent muzyczny. Pielęgnował go i ciężko nad nim pracował.
Praca nie poszła na marne. O nie !!!
Zaprocentowało to otrzymaniem nagrody Grammy. A żeby to tylko raz :D
U jego boku bo -nie na odwrót- stawały takie gwiazdy jak Paul McCartney, Michael Jackson, Sting, Beyonce, Snoop Dogg, Bob Dylan.
Stevie Wonder dał szanse takiej gwiazdeczce jak Ariana Grande. Co zaowocowało soundtrack'iem do bajki ,,Sing". Zwierzęta śpiewały bawiąc publiczność.
Stevie WSPANIAŁY Wonder, móc być Twym fanem bezcenne.
Miejsce w mojej muzycznej Hall of Fame .....
Hell yeah!!!
Ponoć niepełnosprawni nic w życiu nie osiągają... a tu proszę! Nie widzi od urodzenia... ale pamietajmy, ze to właśnie niewidomi maja najlepszy słuch na świecie!!! A to już pierwszy poważny fundament w karierze muzycznej...! <3
Ja to widzę tak
Nie chce Ci się
Nie potrafisz .....
No to spójrz na Pana Wondera !!!!!
Isn't she lovely jedna z moich ulubionych, potem I just call to say I love you i jeszcze wiele innych. Teraz nie ma takiej dobrej muzy jak kiedyś...
haha
to się nazywa starość
Pogadaj z nastolatkiem o współczesnej muzyce. Będą wychwalać bimbera jak bożyszcze gdzie dla nas to chłam .......
niesamowity koleś
Talent jakich mało