Na reszcie jesteś :) Już chciałam Cię ścigać jakimś listem gończym ;) No bo czas ucieka...
(nie zapomnij zapoznać się z zasadami konkursu)
A na zdjęciu przykładowym w poście są pierogi według Twojego przepisu :D Były rewelacyjne ale za mało zrobiłam :(
Jestem, Jestem Szefowa :) dużo innych obowiązków mnie zatrzymało, choć staram się być i śledzić wszystko codziennie :) Bardzo miło, że martwiłaś się o mnie :) Drga Ewo - Wszystkiego Najlepszego w dniu Twojego święta, dużo uśmiechu( jak na zdjęciach) zdrówka i wszelkiej pomyślności.
Pierogi wyglądają "bosko" i cieszę się, że skorzystałaś z przepisu - dziękuję Ci bardzo.
Moje takie jakieś blade wyszły :) - Twoje takie ładniusie zarumienione :) muszę to poprawić :)
Dziękuję :)
Pierogi po ugotowaniu podsmażyłam z cebulką na oliwie z oliwek, nic więcej nie czarowałam ;) Dzięki za przepis!
Czyli wniosek........ że ja za krótko swoje podsmażałem :) następnym razem potrzymam dłużej. Ten sam błąd popełniam z makaronem ( w zasadzie jest podgrzany a nie podsmażony) - no ale to jest łakomstwo ......bo się śpieszę by szybciutko zasypać twarogiem i zajadam się oszukanymi kluskami " na pyrach" :) uwielbiam.:)