A skąd w ogóle wniosek że wirusy atakują jakieś organizm? A może są tam i pełnią jakąś inną funkcję związaną z chorobą? Są na tyle mikroskopijne że raczej trudno zaobserwować ich działanie na żywym organizmie w warunkach laboratoryjnych. Zazwyczaj obserwuje się to na różnego rodzaju wymazach wycinkach czy też innego rodzaju próbkach. To czy zmiany DNA powodowane przez wirusy w naszych organizmach są czymś negatywnym to też jest kwestia dyskusyjna. Nie ma dziś takiej rzeczy której głupota technokratów nie obrócił aby do góry nogami więc wcale bym się nie zdziwił że i w tym przypadku jest podobnie. Ponieważ to że coś jest obecne w momencie domniemanej choroby( są całkiem dobrze udokumentowane teorie, które dowodzą iż stan określany przez naukę jako chorobowy jest tak naprawdę okresem zdrowienia- odsyłam do medycyny germańskiej) nie oznacza że jest przyczyną tej choroby.
You are viewing a single comment's thread from: