You are viewing a single comment's thread from:

RE: #38 Koszmarny powrót do szkoły

Jeju! Niektóre fragmenty, to tak jak bym czytała o sobie. Też na mojej drodze było różnie, też były okresy, że dużo się uczyłam, też był czas, że się poddałam z bezsilnośći, też stresowałam się by iść do szkoły tak bardzo jak by mnie tam bili, a nic takiego nie miało miejsca.
Zainspirowałaś mnie bym napisała podobny tekst, o swojej edukacji.

Sort:  

yay! nie mogę się doczekać gdy napiszesz o sobie! szczerze mówiąc to liczyłam na Twój długi komentarz, ale cały wpis jeszcze bardziej mnie usatysfakcjonuje :D

Nie napisze w najbliższym czasie, ale mam to w głowie i zapamięyam ;)