Witam wszystkich którzy nie wiadomo czemu postanowili kliknąć w ten post skoro wszystko jest w tytule. Tak, nie będę publikował tu żadnych rozdziałów, dobra skoro już kliknęli w ten post chcą wyjaśnień.
Więc tak napisanie tej książki (albo chociaż 5 pierwszych rozdziałów) było moich osobistą próbą którą przegrałem, ale też odniosłem zwycięstwo gdyż przyznałem się to porażki.
Koniec pisania mojej książki nie oznacza że nie będę już nic robił na steemit, owszem będę od czasu do czasu coś postował.
To tyle co miałem do przekazania, dziękuje za uwagę to tyle od mnie.
Z Panem Bogiem
Czekałem na kolejny kawałek, ale przyznaje że pisanie nie jest łatwe. Osobiście mając 90 stron A4 czyli około 54 tys słów muszę jeszcze napisać epilog oraz ruszyć swój leniwy tyłek i zrobić korektę
powodzenia