Powrót do publikowania po przerwie wiąże się nieuniknienie z dwiema kwestiami. Nie wiem, co działo się tutaj, a i o tym, co u mnie, niewiele wiadomo.
Zwykle w takich sytuacjach moja uwaga skupiona była wokół tego, jak oddać tę „moją” część. I teraz mogłabym napisać o zakończonych studiach (żal, że odpowiednio nie podsumowałam tego w ramach cyklu...), pierwszych publikacjach, aktywnościach społecznych, nowych znajomościach i różnie rozumianym rozwoju. Dużo się działo – mogę stwierdzić, wbrew powszechnie panującej opinii, że rok 2020 był bardzo dobrym czasem. Wiem, wiem. W małej, prywatnej skali.
Ale jednak mam potrzebę wspomnienia o czymś innym. Najbardziej odczułam brak społeczności. Wyskoczyłam z obiegu, ale tu dalej się działo... Co? Pewnie zajmie mi trochę czasu, nim zacznę nadążać. Wcześniej czułam się trochę na uboczu, mniej związana. Traktowałam Hive trochę jak pamiętnik, nie wiadomo z jakiego powodu publikowany... Teraz – może po raz pierwszy – piszę ze świadomością odbiorców. Dostrzegłam i doceniłam wartość społeczności kształtowanej tutaj. Dlatego wracam z radością, nie mogąc się doczekać czytania, czym tu żyjecie :)
Dopiero napisanie tego uświadamia mi, jak wielkie zmiany musiało przynieść ostatnie pół roku. Ciekawe, jak będzie dalej.
A na razie chciałabym się Was spytać – pomożecie wrócić? Co najważniejszego wydarzyło się u Was i gdzie o tym przeczytać? Będę wdzięczna za wieści i linki w komentarzach, ułatwią mi wskoczenie w stare tryby.
Już wróciłaś, pierwszy krok chyba jest najtrudniejszy 🙂
Niełatwo wrócić, człowiek nie wie, czy ma ot tak wskoczyć w strumień, jakby nigdy z niego nie wychodził?
Witamy ♥️ Nasz hive polski jest bardzo spokojny teraz, ale działa! Osobiście polecam cotygodniowy konkurs na @pl-travelfeed. Na @polish.hive także organizowane są konkursy.
Jakiś miesiąc wcześniej miałem podobny problem i nadal nie nadrobiłem zaległości. Chyba nie jest to nawet możliwe. No cóż - trzeba coś pisać, czytać, czytać komentarze, pisać komentarze, aż z czasem wróci poczucie odnalezienia się w tym świecie :)
Odpowiedź zależy od czego o co dokładnie pytasz.
Ostatnio narzekaliśmy, że dawno nie było żadnej dramy 🤷♂️
Mam jednak nadzieję, że w tym mój powrót nie pomoże :P
Tak szczerze mówiąc, to na Hive niewiele się dzieje. I chyba dlatego wolę pisać tutaj niż gdziekolwiek indziej, z pewną nadzieję (małą bo małą, ale jednak), że część znajomych przeprowadzi się tutaj i rzuci FB, na którego po zmianie interfejsu nie mogę już patrzeć. Oczywiście polecam @krolestwo, zwłaszcza, że jesteś "rycarowym udziałowcem" ;)