Witam,
Zgłaszam mój post do konkursu @rozku:)
-Utwór mojego życia to... Dzisiaj ogromne wrażenie zrobił na mnie utwór “On nie kochał nas” Krystyny Prońko i Majki Jeżowskiej. Może to on będzie utworem mego życia? Dzięki tekstowi tej piosenki zaczęłam rozmyślać o przyjaciółce z przeszłości. Zapragnęłam jej powrotu...
-To, co zawsze muszę mieć w lodówce to... Cebula, czosnek, kilka kremów do twarzy, sodę oczyszczona i olejek eteryczny. Cytrynowy.
-Podróżowanie to dla mnie... Zależy w jakim celu podróżuję. Dla przyjemności, służbowo... Generalnie lubię gdyż się dużo uczę o ludziach i świecie. Zawsze potrzebuję jednak wakacji po podróżowaniu;)
-Film, z którego nigdy nie wyrosnę... Nie mam takiego filmu. Jest wiele wspaniałych filmów, które obejrzałam i jeszcze więcej takich, które chce zobaczyć. Zbieram tytuły z gazet, pism, zapisuję propozycję znajomych i nieznajomych, googluję... Wszystkie do tej pory zebrane kartki spoczywaja w puzderku. Część obejrzana, część niedostępna, kilka do powtórki.
Nadal pamiętam tytuł sprzed lat “Spotkanie dwóch księżyców”. Obejrzę po raz kolejny by sprawdzić, jak na dzień dzisiejszy na niego zareaguję. Kolejny film, który zrobił na mnie wrażenie, to “Kształt rzeczy”. Goraco polecam!
-Gdy mi smutno, to... Zależy od kalibru smutku. Małe smuteczki przychodza, odchodza. Jestem wdzięczna jak ktoś mnie wysłucha. Nie musi pocieszać a tym bardziej radzić. Posłuchać. Przy poważnych problemach i wielkim smutku, który nie pozwala mi funkcjonować, potrzebuję więcej pomocy. Płacz, pisanie, rozmowa. W zasadzie papier i chwila dla siebie sprawdzaja się najlepiej. Kartka wszystko przyjmie. Czasami palę co napiszę, by się rozstać z bólem przelanym na papier. Na zawsze.
-Książka, która zmieniła moje życie to... Lubię wracać do “W pustyni i w puszczy”.
-Mam ciarki, gdy... Często je mam podczas rozmów z koleżankami;)
-Nie wyobrażam sobie wypoczynku bez mojej córeczki.
-Mój dom marzeń to... Mam świetny dom i super sasiadów. Wolałabym nie zmieniać. Mogłabym powiększyć o pokój dla mnie. Taki do ćwiczeń, do pracy, do tworzenia, dumania... Ogromny z duża ilościa okien i drzwiami na taras. I dodać wielki ogród obok tego pokoju.
-Przyjaciel, który przestaje być przyjacielem... Znam sytuację. Moje życie się zmieniło pod wieloma względami - na lepsze, piękniejsze, zdrowsze, spokojniejsze. Przyjaciele odeszli.
-Mój szacunek wzbudzaja między innymi ludzie pracowici, sumienni, szczerzy, ludzie majacy pozytywne nastawienie do siebie i świata pomimo poważnych przejść w życiu, ci, którzy pomagaja, dla samego aktu niesienia pomocy.
-Góry są dla mnie... Sa i niech pozostana. Mój kochany chce się wspiać na Kilimandżaro. Może góry to moje przeznaczenie?! Póki co wspinałam się po ściankach i dobrze mi z tym było;)
-Marzenie, które jeszcze przede mną, to... Ojej! Ja mam cała listę marzeń. Pierwsza w kolejce jest druga córka! Albo pierwszy syn;)
-Nic mnie ostatnio tak nie rozśmieszyło jak słowa mojej pociechy. Wywód córeczki przy kolorowaniu konia:
“konik jest jedzeniowy, nie jest pijowy jak krowy. Krowy sa pijowe. Krowy pija wiec sa pijowe”.
-Najprzyjemniejszy zapach to... Zapach dezodorantu, który kupił mi mój brat przed wyjazdem do Zakopanego. Było to lata temu a zapach nadal tkwi w mych nozdrzach. Zapach wyprawy z cała rodzina, zapach gór, zapach przyjemnego gestu, zapach wełny, pociagu...
-Chciałbym aby ze świata zniknęło... Zniknęli ludzie, którzy siebie nie kochaja. Czyż nie mielibyśmy raju na Ziemi?
-Mój najważniejszy dzień jak dotąd to...Kilka dni przełomowych w mym życiu nastało. Ważny dzień dla mnie to dzień otrzymania prawa jazdy! Ukończenia studiów:)
Uwielbiam dzień, w którym to moja córeczka się narodziła. Kolejny bardzo istotny moment w mym życiu to dzień jej operacji.
Szaleję za pół-pracowitymi dniami spędzanymi z cała rodzina w domu. Bardzo ważne!
Odwiedziny mamy i braci sa cudownymi dniami w mym życiu również.
Dzięki @rozku!
Kurcze... Co to jest z tymi zapachami? Też mam do nich pamięć. Nieraz niepamiętam jakichś sytuacji z życia, a nagle poczuję zapach i coś mi świta! Kredki świecowe, które dostałam do buta na mikołaja jak miałam 4-6 lat ;)
To nasz wspaniały mózg płata nam takie niespodzianki;)
A mój dezodorant to był Impulse! Właśnie sobie przypomniałam nazwę. Wczoraj strasznie mnie męczyło to, że pamiętam zapach a nie umiem nazwać.
Podobała mi się Twa historia z córkami i psem;) U mnie dzisiaj podłoga pomalowana gdyż córa była bardzo twórcza o poranku;)
Trzeba wspierać dusze artystów u dzieci :D
Oczywiście! U dorosłych też:) Często to robimy u nas w domu.
Congratulations @sweetsandbeyond! You have completed the following achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :
Award for the number of posts published
Click on the badge to view your Board of Honor.
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
To support your work, I also upvoted your post!
No nareszcie wpis :) Cieszę się, że napisałaś.
Kibicuję Tobie w planach na następną pociechę, aby córeczka miała swego braciszka lub siostrzyczkę. Mój znajomy mając jedno dziecko trafił czwórkę przy następnym podejściu :) Pozdrawiam.
Ja też marzę o czwórce! Mam trzech braci i myślę, że 4 ma magiczna moc;)
Zgadza się, mam trzech braci - młodszych :)
O tak! Pamiętam, czytałam post, w którym pisałeś o swej mamie. Bardzo przyjemny zreszta! Pięknie ja opisałeś.
Bardzo się cieszę że mogłam Cię lepiej poznać :) Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję bardzo! A czy Twój post się pojawi?
Pozdrawiam:)
Już przeczytałam! Twój rozrzut muzyczny jest podobny do mojego;) Nawet te stare kawałki doskonale pamiętam i sa bliskie memu sercu.
Nie mówiac już o zespole Metallica! Byłam na koncercie:)