Części filmów już nie nadrobimy. Nie ma takiej szansy. Jak czytam listę premier to wiem "czas mam określony". Nie obejrzę nawet połowy, która mnie na dziś zainteresowała. A co dopiero klasyka :( ps. Jeszcze raz gratuluje tagu!
You are viewing a single comment's thread from:
Kurczę, no niby to jest oczywiste. Wiele razy już to słyszałem, że takich zaległości z oglądaniem i czytaniem się nie nadrobi... Ale mimo wszystko trudno mi to zaakceptować i się z tym pogodzić. Jeszcze się trochę łudzę, że może jednak...