Lata młodości gdy biegało się za piłką cały dzień, a czas na powrót do domu wyznaczały zapalone latarnie. Szczęśliwe dzieciństwo w którym liczyło się tylko, żeby wyjść "na pole/ na dwór". Plecak od razu po szkole lądował w kąt i wybiegało się do znajomych na podwórko. Zawsze bez planu, zobaczyć co przyniesie dzień. W domu siedziało się za kare, ale była ta jedna godzina w ciągu doby podczas której zalegała cisza. Nikt nie krzyczał, nie kopał piłki ani nie śmiał się pod oknem.
Godzina siedemnasta RTL 7 i ulubiona bajka Dragon Ball, zaganiały dzieci do domów lepiej niż najsmaczniejszy obiad. "Chińskie Bajki" jak to mówili moi rodzice, pojawiły się w telewizji i szybko zagościły w sercach młodych widzów w tym tytułowe Pokemony. Ash Ketchum (keczap ;D) i słodki żółty stworek Pikachu kojarzeni przeze mnie najbardziej z żetonami w chipsach dorobili się aż 20 sezonów w telewizji. Pokemony napłynęły do nas z Japonii, gdzie zostały stworzone i cieszyły oczy tamtejszych fanów. Jednak 16 grudnia 1997 w Japońskiej telewizji pojawił się odcinek który nigdy do nas nie dotarł. Po jego emisji ponad 700 dzieci trafiło do szpitali w całym kraju. Powód? Napady padaczkowe! Oglądnijcie fragment tego odcinka i zapewne domyślicie się dlaczego został usunięty.
Jeżeli ktoś z was ma padaczkę to proszę ominąć video.
Patogeneza
Padaczka nie jest pojedyncza jednostką chorobową, a objawem innego zaburzenia neurologicznego wywołującego napad padaczkowy. Punktem wyjścia napadu jest uszkodzenie ogniskowe lub rozlane tkanki mózgowej, może być ono zarówno organiczne (np. Guz, blizna oponowo-mózgowa, zmiana pozapalna) lub czynnościowe (np. niedocukrzenie, alkohol,narkotyki). Tak zmieniona tkanka mózgu ma tendencje do tworzenia samorzutnych patologicznych wyładowań. Powoduje to nadmierną i nieprawidłową synchronizację wyładowań neuronów. Ognisko napadu jest niczym kamień rzucony na spokojną tafle wody, powstała fala powoli zatacza coraz większe kręgi obejmując sąsiednie struktury.
U każdego człowieka można wywołać napad padaczkowy.
To śmiała teza ale prawdziwa, nie zdradzę wam przepisu, bo napad padaczkowy może być groźny i nie chce żeby ktoś z was próbował. Takie metody są używane przez lekarzy w celu potwierdzenia rozpoznania i dobrania odpowiedniego zestawu leków. Najczęściej nie dopuszcza się do rozwinięcia pełnego napadu, a sprawdza się jak podczas obciążenia zachowuje się mózg pacjenta. Mówię tu o zapisie EEG pozwalającym na różnicowanie co do pochodzenia i charakteru epilepsji. Jest to bardzo ważne ponieważ często lekarz sam nie widzi napadu, a opis rodziny i świadków może być niespójny. Rodzajów napadów padaczkowych jest sporo, tu przedstawię wam najbardziej uproszczony podział i najczęściej występujące postacie:
Napady pierwotnie uogólnione
- Napady nieświadomości
- Napady toniczno – kloniczne
Napady częściowe
- Napady częściowe proste
- Napady częściowe złożone
- Napady częściowe, wtórnie uogólnione
W opisanym przypadku dzieci cierpią na padaczkę fotogenną (fotoczułą, światłoczułą) występującą z częstością 1:4000. Czynnikiem wyzwalającym jest szybko zmieniający się obraz, szczególnie o dużym kontraście powodujący patologiczne”wyładowanie” neuronów.
Do najniebezpieczniejszych należą: jasne migotanie z gwałtowną zmianą luminancji, zmiany koloru od lub do nasyconej czerwieni oraz wzory geometryczne składające się z naprzemiennie występujących jasnych i ciemnych elementów.
(dokładnie to co było widać w powyższym filmiku)
Dotyczy najczęściej pacjentów między 8 a 18 rokiem życia, czyli wiek typowy dla miłośnika Pokemonów. Na szczęście od 2005 roku w Polsce wszystkie materiały przed emisją są sprawdzane pod kątem bezpieczeństwa widzów, pomimo to zaleca się żeby osoby z epilepsją oglądały telewizje z większej odległości i przy zapalonym świetle.
Czynniki wyzwalające w padaczce bywają przeróżne np. jakiś dźwięk czy nawet czynność. Lekarz z którym miałem przyjemność mieć zajęcia pokazywał nam nagrania video swoich najciekawszych pacjentów. Na jednym z nich pacjentka przyniosła płytę z muzyką mówiąc „Panie doktorze, gdy zacznie się utwór numer 3 zacznę szaleć” i faktycznie napad został wywołany przez tą jedną konkretną piosenkę. Niesamowite prawda?
Przydatna wiedza
Na koniec jako, że każdy człowiek ma prawo do jednego napadu padaczkowego w swoim życiu co jest całkowita fizjologią, a osoby z padaczką stanowią około 1% społeczeństwa chciałbym żebyście wiedzieli jak można im pomóc w przypadku napadu.
Układamy taką osobę w pozycji bezpiecznej, czyli na boku. Chroni ją to przed zachłyśnięciem śliną, treścią żołądkową i zapewnia drożność dróg oddechowych oraz uważnie obserwujemy, aby nie zrobiła sobie krzywdy podczas gwałtownych ruchów.Nie wsadzamy żadnych przedmiotów między zęby (jest to mit z którym trzeba walczyć). Cała procedura jest bardzo prosta co przedstawia poniższy obrazek.
Dziękuje bardzo za przeczytanie and STAY TUNED FOR MORE
https://pediatria.mp.pl/choroby/choroby-neurologiczne/138834,padaczka-u-dziecka
https://pl.wikipedia.org/wiki/Padaczka_fotogenna
Neurologia kliniczna w zarysie - Władysław Jakimowicz
Pediatria - Anna Dobrzańska
Jak ja szanuję Twoje artykuły! 👏prosto, ale mega mertyorycznie, ciekawie i bez zbędnego naukowego bełkotu 👌 tak trzymaj!
Dzięki wielkie to chyba najmilszy komentarz jaki dostałem :D
Wartościowy wpis. Chętnie przeczytam kolejne!
Będę obserwował. Pozdrawiam!
Akurat tą aferę z Pokemonem i atakami padaczki pamiętam nawet,gdy jeszcze "świeża" była.Kurcze aż zapomniałem o tych czasach ale ten post a bardziej właśnie ta afera z rozbłyskami i ataki mi przypomniały te czasy,gdy Pokemon królował w TV :)
Proste, jasne i rzeczowe. Uwielbiam!