Tylko ze względu na brak zróżnicowania poglądów w dyskusji, zawsze byłem skłonny przeskakiwać na drugą stronę barykady i dla zabawy poddawać przekonania większości zwątpieniu. Do tej pory, jednak nie wiedziałem, że mogę określać się tak dumnym mianem jak kontrarianin. :)
You are viewing a single comment's thread from: