Najpierw odniosę się do fragmentów z jakimi nie zgadzam się:
- Przymus nauki. Musi być zachowany w stosunku do pewnych grup społecznych takich jak cyganie lub imigranci ci pierwsi bez podstawowej nauki tylko pogłębiają swoją patolę a ci drudzy biegają z czarno czerwonymi sztandarkami i nie widzą w tym nic złego
- Podwyżki dla nauczycieli tak. Ale wyłącznie po likwidacji związków zawodowych, które bronią patałachów i patologii w szkolnictwie
- Z wyrzuceniem religii absolutnie się nie zgodzę. było by to ogromne utrudnienie dla tych co chcą chodzić. Ci co nie chcą powinni mieć etykę albo filozofię w tym samym czasie i tyle. Jedyne co bym zmienił to infantylnych katechetów bo poziom nauczania religii jest nie dopasowany do wieku i praktycznie do końca uczniowie są traktowani jak drugo klasiści przed komunią
- I ogólnie uważam że powinieneś mimo tego że masz rację zdać ten głupi egzamin bo nigdy nie wiadomo czy do czegoś sie nie przyda
Po za tymi uwagami zgadzam sie w 100% a nawet dorzucił bym drugie tyle od siebie. Zauważyłem te patologie szkolnictwa gdy byłem w Twoim wieku a było to daaaaawno temu w czasach gdy wszyscy mówili "bez matury to będziesz krowy wypasał" "idź na studia bo teraz do byle jakiej pracy wymagają wyższego wykształcenia" no i wszyscy poszli... wszyscy oprócz mnie bo ja sobie powiedziałem. W dupie mam waszą pracę za 800zł (tyle wtedy była minimalna) sam sobie urządzę życie i sam sobie zorganizuję pracę. Dziś chyba nikt ze znajomych nie pracuje w swoim zawodzie. Kolega ekonomista nawet nie pamięta czy było coś o Kęsistach nie wie co to Austriacka szkoła ekonomiczna. Kolega "prawnik" dowiedział się na studiach że aby podejść do egzaminu na aplikację to trzeba zapłacić 10k łapówki i to za same dopuszczenie do egzaminu :D A ja nie mając żadnych oszczędności budowałem swój biznes od zera dziś mam tyle możliwości że nie wiem w którą stronę iść :) Ponadto w perspektywie najbliższych lat zapowiada się że znacznie zwiększę swoje dochody :) oczywiście wszystko dzięki nauce..., ale nauce z YTuba i Google :D do tej poty nauczyłem sie około 20 zawodów i uczę się kolejnych.
(1) Co do przymusu - no nie zgodzę się, dla imigrantów to w ogóle oni sami powinni zabiegać, tak samo cyganie - nie podoba się/rozrabiają? Żegnamy stąd.
(2) W pełni się zgadzam, związki to często rak, popatrzmy na górnictwo
(3) We agree to disagree. Sam jestem katolem, ale uważam, że rozdział jest koniecnzy. No chyba, że by to zrobić tak, iż religia jest organizowana w szkole, ale finansowana już przez parafie. A etyke/filozofie to raczej dla wszystkich od czasu do czasu.
(4) No nie wiem, raczej tak jak Ty, nie zamierzam robić u kogoś na etacie do końca życia : )
Powodzenia w rozwoju biznesu! :D
No to się zgadzamy w takim razie