You are viewing a single comment's thread from:

RE: ---

in #pl-artykuly7 years ago

Asimov pisał w innych czasach... To był złoty okres science fiction i "podboju kosmosu". A tak naprawdę podbiliśmy... własny księżyc? I od tamtego czasu wielkie NIC...

Trochę teraz się to niby rozruszało znowu, dzięki prywatnym firmom i miliardom kilku ludzi z fantazją, z Silicon Valley... Jakaś prywatna rakieta doleciała na orbitę?

Nie myślimy o gwiazdach, nie interesuje nas życie poza Ziemią. Nawet już ludzie mieszkający za granicą nas nie interesują, chyba że ze strachu, bo mogą przyjść i zabrać na pracę...

Staliśmy się najnudniejszym gatunkiem we Wszechświecie.

Sort:  

tak naprawdę podbiliśmy... własny księżyc?

Nie, nie podbiliśmy żadnego księżyca, ani nawet Księżyca. Ten ostatni odwiedziliśmy tylko sześć razy, krótko, po czym uciekliśmy z podkulonym ogonem. Ładny mi podbój...