Nie piszę tutaj merytorycznego bloga na temat prawa. Dywaguję na temat, czy zarzucenie dorosłej osobie braku seksu jest powodem by kogoś pozwać. Z doręczeniem listów wiem, że chodzi o ukrócenie kombinatorstwa. Uważam jednak, że nie powinno się z góry zakładać że obywatel oszuka. Prawo z gatunku opresyjnych. Nie wiem, czy seks jest formą poprawną, czy nie. Przywiązuję uwagę do samego aktu, a nie pisowni. Wpisz sobie w wyszukiwarkę "seks" i zobacz ile dużych tytułów pisze w ten sposób.
Pozdrawiam!
You are viewing a single comment's thread from: