Recently, I went to the Polish Tatra Mountains to capture one of the Polish symbols of spring - the crocus. Every year, the Tatra Mountains attract thousands of tourists to see this miracle of nature. This year it can be said that the weather was bad. Alternating rainfall and snowfall. I myself took 1 day off from work on purpose, but I will describe it in a separate post. I hit the weather perfectly, the day after the visibility was zero.
As many as ... 700 photos were taken in just one day! I will divide the photos into 2 galleries: those in the morning and in the evening.
PS. I have renumbered my posts. I found it useless to write in specially called series.
Ostatnio wybrałem się w polskie Tatry żeby uwiecznić jeden z polskich symboli wiosny- krokusa. Co roku w Tatry ściągają tysiące turystów żeby oglądać ten cud natury. W tym roku można stwierdzić, że pogoda bardzo nie dopisała. Naprzemienne opady deszczy i śniegu. Ja sam specjalnie wziąłem 1 dzień wolnego w pracy, ale opiszę to w oddzielnym poście. Pogodę trafiłęm idealnie, dzień później widocznośc była już zerowa.
Powstało aż...700 zdjęć podczas tylko jednego dnia! Zdjęcia podzielę na 2 galerie na te z rana i wieczora.
PS. Zmieniłem numerację moich postów. Stwierdziłem, że nie ma sensu pisać w specjalnie nazywanych seriach.
