Mam nadzieje, że nikt nie został urażony tym tekstem, a jeśli jakimś cudem dotykają go moje słowa bardziej niż powinny to przepraszam, nie to jest celem tego wpisu. Wolałbym, aby ludzie podeszli do tego bardziej z dystansem i nie brali każdego słowa do siebie, nie po to mówię o problemie, aby tworzyć nim problemy
No więc od początku, dlaczego o cenzurze? Wiele osób z jakiegoś powodu uważa cenzurę za największe zło świata ( i często ma racje ), ale jeśli używamy jej poprawnie i służy ona blokowaniu treści, która nie powinna trafiać do szerszego grona ( bo jest ona po prostu obleśna lub nic nie wnosząca po za nienawiścią ). Pisząc to nie chcę nikomu obierać wolności wyrażania własnego zdania, często pojęcie cenzury jest mylone z wolnością wypowiedzi, ale to już problem naszych czasów z którym nie mam zamiaru teraz walczyć.
Cenzura kiedyś i dziś
Najczęściej cenzura była wykorzystywana przez totalitarną władze i miała na celu ukrycie treści, które mogły podważyć słuszność owej władzy lub w inny sposób zaszkodzić osobą rządzącym. Mimo to w obecnych czasach cenzura nadal występuje i to nie na polu politycznym, dlaczego więc? Głównie dla ochrony ludzi, ale zaraz zaraz przecież ludzie potrafią sami o się obronić nie są dziećmi, może i nie są, lecz niektóre sformułowania czy nawet symbole mogą być obraźliwe nie zależnie od kontekstu ich użycia. Głośną sprawą było zniknięcie swastyki i innych symboli nazistowskich z gry "Call of Duty: WWII", dziejącej się w XX wieku i jak sama nazwa wskazuje większość walk skupia się na II wojnie światowej. Z jednej strony ocenzurowanie symboli kojarzących się z ludobójstwem jest ugruntowane strachem przed urażeniem pewnych środowisk, a z drugiej przekłamuje to historie, nagle nie walczymy z nazistami tylko z jakimiś nie wiadomego pochodzenia złymi panami. Natomiast wydany w tym samym roku "Wolfenstein the new colossus" nie miał żadnych problemów z pokazaniem swastyk i tego do czego byli zdolni naziści, nie znaczy to że ominęła ich cenzura całkowicie. Sama okładka gry musiała zostać zmieniona, a dokładnie swastyki z okładki na inne podobne symbole tak aby nie promować faszyzmu. Dochodzimy do sytuacji w której, aby coś piętnować staramy się o tym nie mówić. Nie jest to właściwym podejściem, gdy udamy że nie ma problemu to nie zniknie on w magiczny sposób, nadal gdzieś jest powinniśmy w takich sytuacjach uświadamiać ludzi nie trzymać ich w bezpiecznej bańce pełnej kucyków i kwiatuszków.
Youtube, Facebook i inne social media
Cenzura nie ogranicza się tylko do jednego środowiska, a nawet w ostatnim czasie miała swoisty wybuch rozprzestrzeniający się po sporej ( żeby nie powiedzieć całej ) części internetu. Nagle filmiki na YT przymusowo muszą stać się family-friendly i to aż do przesady. Rozumiem, że typowy hejt i nadużywanie wulgaryzmów może zostać uznane za nie właściwe, ale podniesiony głos i nawet statystki ( @carrioner ) będące nie pochlebne dla niektórych mniejszości też są złe. Nie mam nic przeciwko nałożeniu na takie treści blokady +18 lub jak w przypadku steemit tagu nsfw, lecz nie jestem za usuwaniem tych treści całkowicie. Przekraczamy w tym momencie granice dobrego cenzurowania i wchodzimy w strefę narzucania poglądów. Ktoś może mieć kontrowersyjne poglądy, mogą one być kompletnie głupie, ale nie powinniśmy nikomu zabraniać ich posiadać. Nie chcemy przecież, aby ludzie publicznie mówili to co chcemy usłyszeć, a w domu kisili prawdziwe poglądy i czekali tylko na ich eksplozje, która odbije się na nas. Nie powinniśmy tworzyć świata w jakim góruje kłamstwo, złudzenie utopi, gdy naprawdę w środku ludzie czują się zakneblowani. To dzieje się nie tylko na YT, na innych serwisach jest mniej lub więcej tak samo. Facebook jest znany z banów za używanie słowa "pedał" nawet gdy mamy na myśli część rowerka ( cenzurują nas boty nie prawdziwi ludzie ).
Istniej jakaś dobra cenzura?
Pewnie, gdy ukrywamy treści dla dorosłych przed dziećmi to jest dobra cenzura, gdy treści bardziej wulgarne lub obleśne są zasłonięte tagiem nsfw to jest dobra cenzura. Usuwanie i ukrywanie istnienia pewnych poglądów nie sprawi, że ona znikną. Raczej zejdą bardziej do podziemia i będą rosły po za naszym wzrokiem. Cenzura nie jest sprawą prostą i oczywistą, łatwo jest się postawić w pozycji to rozmazujemy, to ukrywamy, a to mi nie pasuje całkiem, ale nikt nie może sam być oskarżycielem, sędzią i katem. Prawdziwą sztuką jest zachowanie wolności wypowiedzi przy jednoczesnym segregowaniu co powinno trafiać do ogółu, a co powinno być tylko dla osób wiedzących w co klikają.
Liczy się kontekst, nie samo użycie słowa
Często w zagranicznym internecie spotyka się pojęcia n-word, f-word, są to zamienniki wiadomych wyrazów, ale dlaczego ludzie boją się powiedzieć Nigger i Fuck, gdy nie mają na celu nikogo obrazić, a kontekstem jest cytowanie wypowiedzi lub przytaczanie przykładu. Pewnie dla tego, że sam wyraz stał się obraźliwy nie zależnie od formy użycia, a tak nie powinno być. Nagle sami zaczynamy się cenzurować nie powiem murzyn, bo ktoś się obrazi i tak dalej. Wydawało mi si, że jesteśmy dalej w rozwoju cywilizacyjnym i jeśli używamy już jakiegoś wyrazu to jesteśmy wstanie spojrzeć na powód jego użycia i cel z samej wypowiedzi. Nie każde wypowiedzenie słowa obciążonego negatywnym pogłosem ma na celu wywołać nienawiść i zranić drugą osobę. Musimy się nauczyć jako ludzie, ten inteligentniejszy gatunek żyjący na tej planecie, że nie każdy kamień jest po to aby wybijać nim szyby, nie każdy nóż służy do zabijania i nie każde użycie słowa "Pedał" ma na celu kogokolwiek obrazić.
##Podsumowanie
Cenzura jest ważna, ale trzeba znać umiar w jej używaniu. Cenzurując wszystko jak leci więzimy człowieka w niewidzialnej klatce, a przecież nie jesteśmy już dzikusami, którzy muszą zwalczać zdanie innych silą, znamy potęgę argumentów, a prawda jakakolwiek by nie była zawsze się obroni. Przynajmniej ja jestem na tyle głupi, że wierzę w takie rzeczy i wierze w ludzi oraz tkwiące w nich dobro, respekt dla innych ludzi :)
masz ty wogóle rozum i godnośc człowieka?
nie :'(
Niektóre treści nie powinny być dostępne dla dzieci - tylko, że to rola rodziców, żeby dzieci takich treści nie oglądały. Czy mamy cenzorować serwisy porno, bo dzieci bez kontroli rodziców na nie wejdą? Nie. W żadnym wypadku. Od cenzurowania w ten sposób (dla dobra jakiejś grupy) zaczyna się ingerencja we wszystko.
Samo słowo cenzura ma bardzo negatywne konotacje i unikałbym jego używania.
Poza tym - autor nie odpowiada za to, jak jego treść zostanie odebrana. Dlaczego więc ta treść ma być blokowana albo usuwana ze względu na to, że ktoś to źle albo opacznie odbierze. To jest pułapka, w którą wszyscy dali się złapać i ulegają środowiskom propagującym polityczną poprawność. Ja, jako autor odpowiadam za to co napisze, nie za to jak Ty to odbierzesz.
Tylko, że tego nie uczą nigdzie. Zamiast tego wciskają do głów frazę "co autor miał na myśli" i według tego odbywa się ocena treści. Debilizm. Tak jakby ktokolwiek mógł wejść w głowę autora. Często sam autor nie pamięta dokładnie swoich motywacji i może tylko się ich domyślać, domniemywać (po upływie jakiegoś czasu)...a domorośli cenzorzy uważają, że wiedzą... Dlatego ja będę przeciwny jakiejkolwiek cenzurze. Jestem natomiast za edukacja - jak czytać, interpretować i nie brać wszystkiego do siebie. A jak masz miękką dupę - to włącz filtr zawartości i oglądaj kucyki pony (z całym szacunkiem do bronies).
Congratulations @rzezimioszek! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :
Award for the number of comments
Click on any badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.
For more information about SteemitBoard, click here
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Oczy krwawią od błędów w tym tekście.
Tekst zupełnie jak wypracowanie w szkole. Nie ważne, że za bardzo nie ma już o czym, trzeba pisać 200 słów minimum, to rzućmy jeszcze przykładem z gier i pociśnijmy lukrowemu światu kucyków (naprawdę, żeby poprzeć tezę trzeba najeżdżać na drugą skrajność?).
Rzygam już tymi tekstami na siłę. Krypto się samo nie zarobi, więc piszmy o czymkolwiek, nawet jeśli ten tekst nic nie wnosi i jest rodem z wypracowań szkolnych (na siłę napisz na temat X)? Ta platforma ma raka, bo ludzie tworzą treści bez sensu. Taka grafomania za krypto (3zł twoje :)