Zwyczajne takie... // Ordinary ones...

Hej!
Dzisiaj trochę na szybko, ponieważ w związku z nową pracą dzisiaj było intensywnie, jutro czeka mnie kolejny rollercoaster.

Udało mi się znaleźć zdjęcie moich paznokci z października - zrobione na wycieczkę do Rzymu, wtedy jeszcze nieświadomie, że będą za chwilę dodatkiem do pięknych diamentów na palcu :D

Pracuję na różnych produktach, tu na zdjęciu prezentuje się Semilac w kolorze BISCUIT. Zwykłe piękno moim zdaniem!
Nie są idealne, ale pamiętaj drogi blogerze/droga blogerko, że jestem amatorem. ;)
A teraz... Dobranoc! xx

Hey!
Today a little bit in a rush, because the new job I just started it was very busy day, tomorrow is going to be another rollercoaster.

I managed to find photo of my nails from October - done before trip to Rome, back in a day I didn't know they're going to be an addition to beautiful diamonds on my finger :D

I work on different products, on the photo you can see Semilac colour called BISCUIT.
In my opinion it's simply beauty!
The nails aren't perfect, but remember please dear blogger that I'm the amateur. ;)
And now... Goodnight! xx