Pierwsze typowanie na blogu zaczniemy od typowania jubileuszowej gali KSW, który odbędzie się już 24 kwietnia.
Kursy: Wikłacz 1.50 Surdyn 2.60
24latek z Arrachionu jest zdecydowanym faworytem. W prawdzie przystępuje po porażce z Sebastianem przybyszem, jednak wcześniej miał 6 wygranych walk z rzędu. Jak na swój młody wiek jest bardzo inteligentnym zawodnikiem. Świetnie walczy z pleców, jest też bardziej doświadczony niż Surdyn.
Zawodnik z Łomży w prawdzie świetnie radził sobie na Armia Fight Night, jednak na KSW 55 nie dał rady bardziej doświadczonemu Damianowi Stasiakowi. Myślę, że i tym razem zwycięży bardziej doświadczony zawodnik.
Typ: Wikłacz by sub
Kursy: Koziorzębski 1.50 Surdu 2.60
Kacper Koziorzębski to moim zdaniem jeden z większych talentów w Polskim MMA. Dał świetną walkę z Szymonem Duszą na FEN 24. Następnie porozbijał niskimi kopnięciami Adama Niedźwiedzia na KSW 54. W ostatnim pojedynku został poddany przez Marcina Krakowiaka. Tam jednak wyszły braki kondycyjne. Kacper źle zarządzał kondycją. Moim zdaniem wyciągnie wnioski i rozbije w stójce Surdu. Mołdawianin posiada bardzo dobre warunki. Walczy w efektowny sposób i bywa groźny na dystans. Jednak jego problemy zaczynają się w półdystansie, co pokazał Romanowski. Garda Iona do zbyt szczelnych nie należy. Myślę, że agresywne low-kicki Koziorzębskiego zrobią robotę i to reprezentant Bonzai MMA zwycięży.
Typ: Koziorzębski by tko
Kursy: Rola 2.30 Wójcik 1.62
Aleksandra Rola ostatnią walkę w MMA stoczyła w grudniu 2019 roku. Przegrała wtedy poddana przez Karolinę Owczarz. W międzyczasie wygrała w prawdzie na gali Genesis, jednak boks na gołe pięści to nie MMA.
Karolina Wójcik przystępuje po wygranej z Sylwią Jutkiewicz W październiku 2020 roku. Wcześniej postawiła twarde warunki choćby niepokonanej Ewelinie Woźniak.
Wójcik jest bardziej aktywna, doświadczona. Walczyła z lepszymi rywalkami. Moim zdaniem nie będzie miała żadnych problemów z z przereklamowaną Rolą.
Typ: Wójcik tko
Kursy: Klaczek 2.75 Barborik 1.45
Sytuacja podobna jak powyżej. Klaczek ostatnia walkę w marcu 2019 roku, przegrywając z Marcinem Wrzoskiem. Ostatnie zwycięstwo zaś na FEN w październiku 2018 roku. Bardzo długa przerwa dobrze nie wróży. Z kolei Barborik wygrał dwie ostatnie walki na gali Octagon przez poddanie w lutym 2020 i październiku 2019. Vojko jest bardziej doświadczony, oraz aktywny. Moim zdaniem łatwo wygra przez poddanie.
Typ: Barborik by sub.
Kursy: Ilić 1.40 Dudek 2.95
Adam Dudek wchodzi w zastępstwo, a to nigdy nie jest łatwe. Na debiut w organizacji KSW dostaje solidnego stójkowicza. Joker przystępuje do walki po dwóch porażkach, jednak z nie byle kim. Michał Materla i Cezary Kesik to świetni parterowcy i doświadczeni zawodnicy. Przypominam jednak, że niedoświadczonego wówczas Janikowskiego, Serb znokautował kapitalnym kopnięciem na głowę. Nie sądze by Dudek był w stanie obalić i kontrolować Ilicia na ziemi. Moim zdaniem, Joker pewnie powróci na ścieżkę wygranych.
Typ: Ilić przez KO
Kursy: Kaczmarczyk 1.25 Sobiech 3.95
Kompletnie nie rozumiem kursów na tej pojedynek. Fakt, Kaczmarczyk jest bardziej doświadczony. Świetnie pokazał się na galach Babilon MMA i Armia Fight Night. Z drugiej strony Sobiech, również dał kapitalne pojedynki na galach Wieczór Walk, czy w show Tylko Jeden. Moim faworytem także jest Kaczmarczyk, jednak nie aż tak zdecydowanym. Wbrew kursom, wyczuwam wyrównany i zacięty pojedynek. Dwóch młodych, niepokonanych i utalentowanych zawodników z Polski. KSW, proszę o więcej takich zestawień a mniej bumobijców z Chorwacji! Według mnie, niezależnie od wyniku, obaj chłopacy są w pewnym sensie wygrani!
Typ: Kaczmarczyk by decyzja.
Kursy: Izu 1.15 Samociuk 5.45
A skoro o bumobijcach mowa... Dwaj pierwotni rywale Izu Ugonoha pokonywali samych rywali z ujemnymi rekordami. Viking z Norwegii miał tylko trzy wygrane. Ogór z UFD Gym też nie wydawał się wiele lepszy. Na ich miejsce wskakuje Marek Samociuk. Zwycięzca pierwszej edycji WOTORE, oraz walki na ostatnim EFM Show z Tomaszem Janiszewskim. To ewenement by trzecie zastępstwo było znacznie lepsze niż dwaj poprzedni rywale.
Izu oczywiście znamy z walk w boksie. Stójkowo na pewno będzie dominował. Pamiętajmy jednak, że to dopiero jego drugi pojedynek w MMA i z pewnością brakuje mu doświadczenia.
Samociuk zaś pokazał, że ma twardą głowę, walcząc na gołe pięści. Jest też silny, ma dobre obalenia i ground and puond. A umówmy się, sprowadzenie Ugonoha trudne nie będzie. Moim zdaniem, całkowicie wbrew kursom, Marek ma więcej atutów. Pytanie tylko czy nie miał zbyt mało czasu na przygotowanie? Czas powinien pracować na korzyść Izu. Pytanie tylko czy ma na tyle doświadczenia by długo unikać walki w klinczu i parterze? Moim zdaniem, nie.
Typ: Samociuk by tko w parterze.
Kursy: Ziółkowski 1.30 Kazieczko 3.55
Pierwsza obrona mistrzowskiego pasa KSW dla Mariana i od razu trudny rywal. Kazieczko to bardzo mądry, wszechstronny zawodnik. Ostatnio bardzo dobra walka z Caputem z Chorwacji. Kazieczko na pewno postawi większy opór nowemu mistrzowi niż choćby Szymański.
Jednak Ziółkowski poczynił ostatnio wielki progres. Bardzo dobra ostatnia walka. Świetnie wykorzystywał swoje warunki fizyczne, zmieniał katy uderzeń, kapitalnie pracował na nogach. Szykuje się świetny, techniczny pojedynek na szczycie najmocniejszej kategorii wagowej. Dla mnie to powinien być main event.
Typ: Ziółkowski by decyzja
Kursy: De Fries 1.70 Narkun 2.15
Moim zdaniem zupełnie niepotrzebny Main event. Ten superfight pokazuje tylko zapaść dywizji ciężkiej i półcięzkiej w KSW. Efekt stawiania na emerytów jak Zawada, Kita, czy pół freaków jak Jun czy Pudzianowski. Dla sprzedaży ppv i show w stylu dawnego pride poswiecono wielu dobrych zawodników. Choćby Marcin Wójcik, czy Szymon Bajor. KSW nie szuka też nowych nabytków. W efekcie mamy co mamy. Oby Marek Samociuk był jedynie pierwszym krokiem i KSW poszło w kierunku młodych Polaków. Ale po historii z Mateuszem Gamrotem, któremu robiono pod górę, nie liczyłbym na to.
Ale do rzeczy. Miało być typowanie a ja KSW krytykuję. Jednak szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie ta walka. Spodziewam się identycznego przebiegu. De Fries zdominuje siłą i zapasami Narkuna, wygrywając na punkty. Z resztą, niezależnie od wyniku, ja superfightom mówię nie!
Typ: De Fries by decyzja.
Thank you, bro.