Tak, to jest rzeczywisty problem.
Jest co prawda do zniwelowania siłą głosu (up-vote'u) nauczyciela, ale ten musiałby mieć dużą wartość konta.
A to jest mało realne.
Opcjonalny BLURT preferowałby bardziej zasobnych w kasę, którzy mogliby się umawiać do głosowania w grupach - tak jak w życiu.
To jednak za wcześnie w szkole podstawowej, a nawet średniej.