Oczywiście, że działam w ramach zemsty, ponieważ jestem osoba która zawsze oddaje za swoją krzywdę. I nie zamierzam się tego wstydzić. To, że działam w ramach zemsty nie znaczy, że musze się zniżać do wymyślanie ideologii na poczekaniu. Gdybym nie działał w ramach zemsty, to pisałbym treściowo to samo w formie wyrażającej sympatie a nie pogardę i niechęć. Merytorycznie to jest jednak jedyna różnica, ponieważ zwyczajnie to co robisz jest słabe. Flagujesz tutaj osobe która coś pozytywnego robi ze swoim życiem, a upvotujesz wiedźme która 3h opowiada o tym, jak to nie ma kompleksów a nawet jej się włosów nie chce umyć i nie może sie na czas liva powstrzymać od jedzenia. I może sobie nazywać to chamstwem i trollingiem ale fakty są takie, że dziwnym trafem osoby bez incjatywny miałke i mierne nie mają tu problemów a wszystkie inne mają. Przykład pierwszy który przychodzi mi do głowy, Kapitan Polak w poście powitalnym napisał, że lubi polityke i dowiedział się ,że na steemit lepiej o tym nie pisać bo to wywołuje emocje... a jak coś wywoła emocje i nagle dostaniesz flage i masz po reptuacji - mówiąc w uproszczeniu. I stąd przez to zastraszanie tymi flagami i w dużej mierze przezto co robisz treści sa miałkie. Nie wiem jak ty ale ja wole czytać jak ktos zrzucił kilka kilo, niż jak niby się tym nie przejmuje i dalej bedzie jadł gówno. Ale jak nazwanie kogoś - uzsadnione- przygrywem jest to nazywane trolligiem i chamstwem to znaczy, że naprawdę chyba tu zapomnieliście co to jest konstruktywna krytyka i nazywanie rzeczy po imieniu. Jednyną ofiarą szykan w tym wszystkim jestem ja - bo zostalem grupowo napadniety, jest oczywiście yoka bo dostala flagi za nic i obecnie jest jeszcze poti, bo dostał flage za coś co jest dozwolone bo jest to łatwiej zrobić niż skuteczniej niż on ustawić swoje booty i tak konkurować.