- Od jakiegoś czasu myślałem, jak by to było prowadzić bloga. To wiązałoby się jednak z projektowaniem strony, wykupieniem domeny... Nie byłem przekonany, czy faktycznie pisałbym na tyle dużo, aby był sens zaczynać. Tutaj mogę pisać i dbać tylko o wartość merytoryczną wpisów.
- Lada dzień ruszam dość konkretnie z nagrywaniem filmów matematycznych (ten pomysł także powstał przed poznaniem Steem), więc tutaj przy okazji będę mógł opowiedzieć o matematyce nieco więcej, wzbogacając filmy o różne opisy, anegdoty itp.
- Niesamowite jest tutaj to (w odróżnieniu od bloga), że mogę lepiej poznać osoby, które mnie śledzą na przykład na czacie lub poprzez wpisy tych osób.
- Jak coś wpadnie przy okazji do kieszeni to będzie fajnie, aczkolwiek na razie nie wiem, czego mogę się spodziewać i nie chcę, aby to było moją główną motywacją.
A stronę znalazłem przez przypadek - artykuł ze Steema pojawił się na wykopie, gdzie trochę się udzielam.