Sort:  

Czyli, że teksty na różnych stronach i zdjęcia kradzione z youtube są Twoje?
Plagiat wszedzie jest plagiatem, bez względu na narodowość ;)

Teksty skopiowane w ilości mniejszej niż 25% czy 50% nie są plagiatem - sama tak mówiłaś, czasami z lenia tak jest, że danych cyfrowych itp. nie warto edytować. Natomiast co do zdjęć, to zerknij sobie dokładnie - jaka jest interpretacja, a już polujący na czarownicę przypiął linki do zdjęć z jakiejś firmy sprzedającej zdjęcia. Jeśli bym je wykorzystał, to znaczy że je kupiłem - ogarnij się

Ja Ci tak mówiłam? :) A to nowość...
Czytaj ze zrozumieniem.

image.png

Dodałeś żódła? Nie. Twój tekt? Też nie.
Twoje zdjęcia? Nie. Dodałeś do nich zródła? Nie.
Sam spierdzieliłeś i teraz innych obwiniasz. Typowe.

Natomiast co do zdjęć, to zerknij sobie dokładnie

Zerkałam. Czy te wszystkie kanały Youtube to Twoje są?

Post o dzięciole - no sorry - W czym masz problem - lecisz równo, bez pomyślunku? No, ale parę osób ostrzegało mnie przed tobą - to nie jest komplement

A co z tymi wszystkimi kradzionymi postami, za które sobie już wypłaciłeś?
Nieźle Ci to szło :)

A co to są kradzione posty? Kopiowałem od kogoś? Ja nikogo nie obwiniam.

Seriously? Mam Ci jak dziecku tłumaczyć?
Posty z nie Twoim tekstem i nie Twoimi zdjęciami, w których żadnej wzmianki o twórcy nie było, a za które (jako original content) ładnie kosiłes od różnych kuratorów.

Thank you.

Dawaj przykłady

Idź się czep kogoś innego.
I powodzenia na Blurt.

Podaj mi jakiś przykład kradzionego postu? bo teraz to bawisz się w kata bez wyroku

ok, ja muszę iść spać, jak chcesz, to pogadamy na discordzie, ale nie mam na ciebie namiarów - mój nick mtravel - nara