A jak to się będzie odnosić do np hive ? w sensie dajmy na to że na hive ktoś napisał by te "nieprawilności"(czy może raczej nielewilności? :D) i teraz co? zablokują w kraju dostep do całego hive do strony czy też właśnie nie mogą tego zrobić bo to tak jak by zablokować całego facebooka za jeden wpis?
Mogą i to tylko na jurysdykcji Polskiej. Tak jest na przykład obecnie ze stronami hazardowymi i wystarczy zmienić DNS z Google i warto od nich się uciąć. Kolejna kwestia, jeżeli ktoś posiada stronę, na zagranicznym serowarze to nie mają uprawnień, a żaden rząd drugiemu nie pozwoli ingerować, bo ktoś coś chce...
Czyli schodzimy do podziemia:D