Early autumn in Poland is the time when new types of mushrooms begin to appear in the forests - Armillaria mellea.
These are mostly small mushrooms that grow in large clusters. They usually grow next to tree trunks.
or on tree trunks
When these mushrooms appear in the forest, it is a sign that autumn is slowly approaching us.
I like to pick these mushrooms, they are delicious in the marinade.
I recorded a video about the occurrence and appearance of these mushrooms.
If anyone is interested and would like to see it, please visit:
Thank you for your attention and have a nice day! :)
POLSKA WERSJA
Wczesna jesień to w Polsce czas, kiedy w lasach zaczynają pojawiać się nowe gatunki grzybów – Armillaria mellea. Opieńki - czasem nazywane po prostu "pinkami" - to grzyby znane chyba doskonale każdemu bardziej zaawansowanemu grzybiarzowi.
Są to przeważnie małe grzyby, które rosną w dużych skupiskach, osadach. Jednakże w tym roku znalazłem kilka, powiedziałbym - GIGANTÓW. Zwykle rosną obok pni drzew.
Zdarza się, że rosną także bezpośrednio na pniach ściętych drzew.
Kiedy te grzyby pojawiają się w lesie, to znak, że powoli, ale nieubłaganie, zbliża się do nas jesień.
Osobiście bardzo lubię zbierać te grzyby, są pyszne po przyrządzeniu na przykład w marynacie.
Nagrałem nawet film poświęcony tym grzybom, jak wyglądają i gdzie można je znaleźć. Jeśli chciałby ktoś obejrzeć to podrzucam link:
I see like chocolate. feel like tasting
I like to pick mushrooms but also I eating chocolate too :p.
Of course, two types of stress-relief foods
Słyszałam, że są smaczne. Sama nigdy nie zbierałam.
Taak, zgadza się, są bardzo smaczne. Ja w sumie zawsze jadłem zamarynowane, ale pewnie jest znacznie więcej sposobów na pyszne ich przyrządzenie. Natomiast samo zbieranie zalicza się do tych najszybszych/ekspresowych, bo wystarczy znaleźć jeden pniak, na którym rosną i można wracać z pełnym koszyczkiem :D.
Taak, zgadza się, są bardzo smaczne. Ja w sumie zawsze jadłem zamarynowane, ale pewnie jest znacznie więcej sposobów na pyszne ich przyrządzenie. Natomiast samo zbieranie zalicza się do tych najszybszych/ekspresowych, bo wystarczy znaleźć jeden pniak, na którym rosną i można wracać z pełnym koszyczkiem :D.
Taak, zgadza się, są bardzo smaczne. Ja w sumie zawsze jadłem zamarynowane, ale pewnie jest znacznie więcej sposobów na pyszne ich przyrządzenie. Natomiast samo zbieranie zalicza się do tych najszybszych/ekspresowych, bo wystarczy znaleźć jeden pniak, na którym rosną i można wracać z pełnym koszyczkiem :D.
Taak, zgadza się, są bardzo smaczne. Ja w sumie zawsze jadłem zamarynowane, ale pewnie jest znacznie więcej sposobów na pyszne ich przyrządzenie. Natomiast samo zbieranie zalicza się do tych najszybszych/ekspresowych, bo wystarczy znaleźć jeden pniak, na którym rosną i można wracać z pełnym koszyczkiem :D.
Taak, zgadza się, są bardzo smaczne. Ja w sumie zawsze jadłem zamarynowane, ale pewnie jest znacznie więcej sposobów na pyszne ich przyrządzenie. Natomiast samo zbieranie zalicza się do tych najszybszych/ekspresowych, bo wystarczy znaleźć jeden pniak, na którym rosną i można wracać z pełnym koszyczkiem :D.
Taak, zgadza się, są bardzo smaczne. Ja w sumie zawsze jadłem zamarynowane, ale pewnie jest znacznie więcej sposobów na pyszne ich przyrządzenie. Natomiast samo zbieranie zalicza się do tych najszybszych/ekspresowych, bo wystarczy znaleźć jeden pniak, na którym rosną i można wracać z pełnym koszyczkiem :D.