a czy szanowne towarzystwo KBK miałoby ochotę dołączyć do Klubu Włóczykijów w Bieszczadach (24-31.07)? Bez rowerów miejskich i tramwaju... za to duuuużo gór
a czy szanowne towarzystwo KBK miałoby ochotę dołączyć do Klubu Włóczykijów w Bieszczadach (24-31.07)? Bez rowerów miejskich i tramwaju... za to duuuużo gór
Ochotę może i tak, gorzej z czasem. Jeśli o mnie chodzi to obecnie niestety tylko w niedzielę gdzieś mogę się ruszyć. A gdybym miał kilka dni wolnego, to w pierwszej kolejności do Lwowa, bo @foggymeadow suszy mi głowę w tym temacie od roku ;) Ale dzięki za zaproszenie!