W 2025 rok wchodzimy z ogromnym pokładem optymizmu. 2024 dał ku temu podstawy. Po pierwsze, poprawiliśmy zdecydowanie promocję. Po drugie, w grudniu coś zaczęło się dziać w temacie wolontariatu. Najpierw powstał kanał na Discordzie, niedługo później @mciszczon stworzył szkielet bazy wiedzy. Na razie nic do niej nie dodałem. Powoli jednak trzeba się za to zabrać. Zakładki traktuję jako robocze, bo ostateczny kształt wyjdzie w praniu. Myślę, że można trochę podpatrzeć, jak to ogarnęli w hackerspace'ach warszawskim i krakowskim.
Tak czy owak wydaje mi się, że najważniejsze są procesy. To od nich wiele zależy i to one generują problemy. Przykład pierwszy z brzegu: wrzucanie informacji o Book Clubie. Zwykle robię to tydzień przed wydarzeniem. Nie dlatego, że tak chcę, tylko dlatego, że tak wychodzi. Aby to naprawić trzeba przyjrzeć się procesowi.
[0] 14 grudnia (sobota) odbył się grudniowy Book Club.
[1] 16 grudnia (poniedziałek) @lpa ogłosił zbieranie propozycji i głosowanie nad nimi. W ciągu 5 dni każdy może zaproponować książkę. W tym samym czasie propozycje zbierają poparcie poprzez upvoty (decyduje ich ilość).
[2] 28 grudnia @lpa opublikował post z wybraną książką. Głosowanie wygrało "Tam, gdzie wyją szakale" zaproponowane przez @wstawarz'a 16.12 (dostało 3 głosy), propozycja @psypek'a opublikowana 20.12 nie zebrała ani jednego głosu.
[3] 5 stycznia najpierw zrobiłem grafikę wg przyjętego wzoru (czarny prostokąt na środku z tytułem książki, czcionka: Haettenschweiler), potem zmodyfikowałem typowy dla Book Clubu tekst informujący o wydarzeniu:
W sobotę, .......... br., odbędzie się trzydzieste ......... spotkanie Book Clubu, czyli cyklicznego, anglojęzycznego klubu dyskusji wokół książek. Tym razem przedmiotem dyskusji będzie "............" autorstwa ................ Rozpoczęcie spotkania o godzinie 19.00. Dyskusja odbywać się będzie w języku angielskim. Wstęp (jak zwykle) wolny.
...i opublikowałem post na @krolestwo. Potem dodałem na Facebooka i Meetup, kopiując po prostu to, co było na Hive.
[4] 7 stycznia prawdopodobnie @wayward-dreams doda to na Google.
No to teraz ćwiczenie: co w tym procesie nie gra, gdzie i jak to można naprawić? Jeśli ktoś chce wziąć udział w "zabawie w leanowca", to swoją odpowiedź może wpisać w komentarzu.
PS. Okazuje się, że Ecency ma całkiem dobre pozycjonowanie w Google. Oto co wyskoczyło mi po wpisaniu "Where the Jackals Howl oz":
@mligeza idzie w dobrym kierunku, ale myślę, że jeszcze bardziej można to rozebrać.
Po pierwsze można skrócić czas między [0] a [1] i publikować post z głosowaniem już w sobotę. Zwłaszcza, że spokojnie można go zaplanować wcześniej, bo propozycje pojawiają się dopiero w komentarzach.
Po drugie można skrócić okres między [1] a [2], ale w tym przypadku wynikało to głównie ze Świąt, więc nie ma tu chyba dużego pola manewru, chyba że zostałoby to w pełni zautomatyzowane przez skrypt, który automatycznie tworzyłby post na podstawie odpowiedzi i głosowań.
Po trzecie można skrócić okres między [2] a [3]. Tu pole manewru jest większe, bo wynika z mojego braku czasu. Więc gdyby @lpa (lub ktoś inny) stworzył grafikę i opis, to publikacja mogłaby nastąpić dnia, kiedy bym to dostał. Bo zajmuje to wtedy tylko 1 minutę.
To z grubsza tyle, choć zapewne można też przyjrzeć się samym poszczególnym elementom. Np. pole manewru jest do zmiany w [1]. Np. Na Book Clubie (albo wcześniej na Facebooku) można od razu zbierać propozycje i głosować je w poście [niektóre interfejsy mają opcję poll].
Hard to tell, actually. Maybe wrong part is 3 voices given for a book (better be 13-20) ?..
But this is a part of the content, not the process - who voted is given (not direct impact of the org team). I understood that Dawid is looking on how to improve the action flow from the hosts perspective.
Sprawdźmy.
Czas proponowania i głosowania na wydarzenia: 5 dni. Start: 16 grudnia. Spodziewany koniec: 21 grudnia. Koniec rzeczywisty (podanie do wiadomości): 28 grudnia. Zajęło dodatkowe 7 dni (ponad 100% wiecej).
Czas produkcji grafiki i publikacji posta: poniżej 1 dnia. Start: 28 grudnia. Spodziewany koniec: 29-30 grudnia (nie biorę pod uwagę że były święta etc). Koniec rzeczywisty: 5 stycznia (please do math on your own).
Dodatkowo, trzy osoby zaangażowane w proces = straty czasu na przepływie informacji i synchronizacji. A o ponadutylizacji zasobu @hallmann już nie mówię.
Ponieważ zostałem wywołany do tablicy jako osobnik występujący w roli małpy wciskającej guziki na Guglu, odpowiem tak: z mojej strony opóźnienie, przez które nasz profil G-Maps jest ostatnim ogniwem łańcucha, wynika z mojego braku odrobiny kreatywności i refleksji nad własnym działaniem. W przypadku wydarzeń w Królestwie robię tak, że czekam na oficjalny post na mikroblogu @krolestwo, aby mieć a) gotową grafikę i tekst; b) odnośnik do strony na Hajwie, który mogę umieścić w opisie wydarzenia na G-maps (w celu promocji blokczejna).
W przypadku spotkań książkowych jest to oczywiście niewłaściwe podejście. Powinienem od razu wrzucać informację zaraz po publikacji przez @lpa bez oglądania się na profile Królestwa. Grafikę z łatwością mogę zrobić sam, tak samo jest z umieszczeniem tekstu w dwóch językach, bo przecież jest dostępny szablon z poprzednich spotkań, w którym wystarczy podmienić parę rzeczy. Za swoje niedopatrzenia przepraszam i zobowiązuję się do lepszego działania już po następnym głosowaniu klubu książki.
Swoją drogą, czy mamy jakąkolwiek informację zwrotną (wulgarnie: feedback) o skuteczności G-Maps? Czy ktoś z nowych gości w Królestwie powołał się na tę usługę?
W zasadzie nie wywoływałem Cię do tablicy ;) Po prostu nie chciałem pominąć żadnego elementu tego procesu. To, że wrzucasz info na podstawie postów na @krolestwo jest jak najbardziej logiczne i prawidłowe, bo Twoje zadanie to nie tworzenie postów tylko skopiowanie na Google to co jest na Hive. BTW, używasz Discorda?
Co do skuteczności nie mamy żadnych potwierdzeń jak na razie.
Niestety, tutaj nie się mnie tak łatwo rozgrzeszyć. O ile nie widzę żadnego sposobu na istotne skrócenie czasu między publikacją zwykłych wydarzeń na HIVE i później na G-Maps, o tyle w przypadku Klubu Książki jest zupełnie inaczej. Już dawno powinienem wpaść na to, żeby wrzucać ogłoszenia o kolejnych spotkaniach zaraz po publikacji @lpa. Zamiast tego znowu górę wziął brak wyobraźni i bylejactwo, czyli rzeczy, których w Królestwie powinniśmy unikać za wszelką cenę. Cóż, przynajmniej mam pierwsze postanowienie noworoczne :^]
Discorda dawno nie używałem, więc proszę o namiary na kabekowy kanał.