KBK wygrywa z inflacją!

in KBK4 days ago

Wczoraj w końcu przyszedł rachunek za prąd. Wyniósł trochę mniej niż w październiku, ale wciąż sporo, bo 737 zł 58 gr. Łącznie więc grudniowe koszty wyniosły niespełna 4K zł. Dokładnie: 3961 zł i 6 gr. Wszechświat jednak nie musiał interweniować lub zrobił to błyskawicznie, bo jeszcze przed sprawdzeniem tauronowego salda, na konto Fundacji wpłynęło kilka darowizn o łącznej wartości prawie 1K zł. Oznacza to, że na ten moment Królestwo zebrało 4547 zł 86 gr. A wiele wskazuje, że wynik ten jeszcze się poprawi, bo część darowizn zwykle przychodzi pod koniec miesiąca.

Tak czy owak postanowiłem nie czekać z ogłoszeniem dobrej nowiny do 31 grudnia i już teraz potwierdzić wszem i wobec, że... 17 miesiąc z rzędu Królestwo zakończyło na plusie. Ostatnim miesiącem z minusowym bilansem był lipiec 2023. Od tamtego czasu utrzymujemy się na powierzchni. Raz bardziej (w czerwcu tego roku było +2469,22) a raz mniej (we wrześniu ubiegłego roku było zaledwie +2,08), ale jesteśmy na plusie. Ten rok był też pierwszym ever, w którym podstawowe koszty udawało się pokryć każdego miesiąca i w rezerwie zostało (na ten moment) prawie 9K zł. Wciąż jest to dalekie od optimum, ale nie ulega wątpliwości, że przez rok zrobiliśmy ogromny skok naprzód. I to mimo inflacji. Jest więcej darowizn, więcej ludzi (więcej ludzi, którzy przychodzą, więcej ludzi, którzy wracają), więcej wydarzeń. A dużą rolę w tym wszystkim odegrał Hive (a konkretnie wsparcie z Value Planu). Aż nie mogę się doczekać 2025. Jak tak dalej pójdzie to za 10 lat będziemy wysyłać ludzi w kosmos.