Witam Mieszkańców .
Dziś wstałem jak zwykle rano - co było niezwykłe o 4,44 - jako że jestem numerologiczną czwórką pomyślałem, piękny dzień się zapowiada - o tej porze trochę ciemno - więc zacząłem w ciemno, pruskim niebieskim z domieszką geranicznego czerwonego i kilku innych ... takie kolory fajne płynne - olejne
Szpachelką taką, jak się ściany szpachluje, tylko mniejszą i inną trochę, farby rozprowadziłem
Stwierdziłem, trochę jej dużo - trzeba odbitkę zrobić, patent sobie taki wymyśliłem, nie skomplikowana rzecz:
Potem pędzle - taka wycierkowa robota:
a potem zdjęcia i wizualizacje :
W międzyczasie zacząłem, dwa nowe obrazy - ale to w następnym poście , chyba że znowu mnie coś wciągnie :)