Witaj
Jeśli tu trafiłeś pewnie zastanawiasz się nad zakupem waporyzatora. W tym poradniku dowiesz się na co zwracać uwagę i czym się różnią. Natomiast gdy trafiłeś tu przypadkiem polecam zapoznać się na początek z artykułem czym jest waporyzacja tutaj.
Budowa
Na początek warto wspomnieć o podstawowych elementach budowy waporyzatora.
• Ustnik- To miejsce gdzie przykładamy usta by się inhalować. Może być on wykonany z różnych materiałów: szkło, ceramika zirconia, plastik itd. Przy wyborze waporyzatora należy zwrócić uwagę na to czy dany ustnik wpływa jakoś na smak pary. Ustnik pełni też funkcje schładzacza do pary aby była ona komfortowa dla naszych dróg oddechowych, niektóre ustniki są wyposażone w moduły chłodzące, a niektóre są z materiałów które dobrze schładzają parę. Jeśli ktoś lubi bongo to powinien zainteresować się waporyzatorami z wymiennym ustnikiem umożliwiającym przyłączenie do bonga.
• Komora grzewcza- Jest to miejsce gdzie dzieje się cała magia. Zioła są podgrzewane i odparowywane są z nich pożądane przez nas substancje. Tutaj jedyne parametry o których należy wspomnieć to materiał wykonania i pojemność. Komora może być wykonana ze stali nierdzewnej, tytanu, ceramiki itp. różnią się one trochę przewodnictwem ciepła aczkolwiek producenci raczej starają się tak dobierać materiały do swoich waporyzatorów że nie powinniśmy się jakoś bardzo kierować tym parametrem przy wyborze.
Jeśli chodzi o pojemność, parametr ten mówi o tym ile suszu możemy zmieścić do komory. Zazwyczaj pojemności te wahają się od 1g do 3g ale do tego wrócę przy omawianiu sposobu ogrzewania ziół.
• Systemy powiadomień- Są to wszelkiego rodzaju diody, ekrany i wibracje. Mają one za zadanie powiadomić nas o poziomie naładowania baterii, ustawionej przez nas temperaturze, powiadomić ile czasu zostało do końca sesji, oraz czy urządzenie osiągnęło ustawioną przez nas temperaturę. Tutaj przy wyborze wszystko zależy od własnych preferencji, dlatego przed zakupem należy zastanowić się czy dany system powiadomień będzie dla nas wygodny.
• Komora baterii- Komora baterii to miejsce gdzie jest umieszczona bateria. Jednak należy wspomnieć że w wielu waporyzatorach jest możliwość łatwej wymiany baterii. Jest to o tyle wygodne że nie musimy ładować sprzętu zawsze po wyładowaniu, tylko możemy wyjąć rozładowaną baterię, włożyć naładowaną i dalej cieszyć się z kolejnych inhalacji. Przydaje się to zwłaszcza gdy dany waporyzator nie ma możliwości używana podczas ładowania. Dlatego warto przy zakupie zwrócić uwagę czy bateria jest wymienna czy może nie i czy sprzęt może być używany podczas ładowania. Oczywiście wybór zależy od naszych indywidualnych potrzeb.
• Przyciski- Tutaj dużo nie trzeba mówić. Przyciski służą do włączenia/wyłączenia sprzętu i do ustawienia temperatury. Jedne waporyzatory są obsługiwane jednym przyciskiem inne trzema a jeszcze kolejne mają możliwość obsługi za pomocą aplikacji na smartfony (zazwyczaj te droższe). Tutaj tez wszystko zależy od nas i od indywidualnych potrzeb.
Sposób ogrzewania ziół
Jednym z podstawowych parametrów waporyzatorów jest sposób ogrzewania ziół.
W waporyzatorach elektrycznych rozróżnia się ogrzewanie przez: kondukcję, konwekcję i hybrydowo (przy użyciu oby dwóch sposobów).
Teraz wyjaśnimy co kryją tajemnicze hasła.
Kondukcja
Ten sposób podgrzewania ziół polega na ogrzewaniu całej komory grzewczej. Ma to swoje plusy jak i minusy. Do plusów na pewno należą takie cechy jak: niski pobór mocy, dużo pary już przy pierwszym wdechu i dość niski koszt produkcji. Dlatego waporyzatory kondukcyjne nie są przesadnio drogie i ich czas pracy na jednym ładowaniu jest zadowalający. Natomiast do minusów można zaliczyć takie cechy jak: gorszy smak pary, i niska oszczędność suszu. Wynika to z tego że zioła są ogrzewane przez cały czas trwania sesji dlatego pomiędzy wdechami też parują, jest to też przyczyna że już od pierwszego wdechu mamy sporą ilość pary. Podsumowując, kondukcja jest dla osób które priorytetyzują ilość dymu i wytrzymałość na jednym ładowaniu a na drugi plan stawiają oszczędność suszu i jego smak. Na koniec jeszcze dodam że przy kondukcji należy ubić zioła w komorze aby inhalacja była najlepsza.
Konwekcja
Drugim sposobem ogrzewania ziół jest konwekcja. Polega ona na tym że przy zaciąganiu strumień podgrzanego powietrza przelatuje przez komorę i ogrzewa zioła. Ta metoda ogrzewania również ma swoje plusy jak i minusy. Można powiedzieć że jest tu odwrotnie jak w przypadku kondukcji. Do plusów można zaliczyć świetny smak pary jak i oszczędność suszu ponieważ jest on ogrzewany tylko przy wdechu, a do minusów bardzo duży pobór mocy (tutaj przydaje się opcja wymiennej baterii) i przy pierwszych wdechach produkuje nieco mniej pary, można powiedzieć że rozkręca się z czasem. Ważna jest też tutaj technika zaciągania się, wdechy powinny być dość długie aby zioła odpowiednio się ogrzały. Umieszczanie ziół w komorze różni się też od modeli kondukcyjnych, tutaj zioła powinny być luźno wsypane (nie ubite) aby powietrze mogło swobodnie przepływać, mniejsza ilość ziół w komorze zapewnia większa oszczędność. Konwekcja jest przeznaczona raczej dla osób lubiących delektować się smakiem jak i nie lubiących gdy ich zioła się marnują. Warto też wspomnieć że w waporyzatorach konwekcyjnych wypada chociaż raz podczas inhalacji przemieszać susz w komorze aby był on w pełni wykorzystany. Niektóry producenci twierdzą że w ich waporyzatorach znika taka potrzeba ponieważ przy zaciąganiu się ogrzewa się też sama komora co pomaga równomiernie rozprowadzić ciepło po jej zawartości.
Hybryda
Metoda ta łączy oby dwie poprzednie. Zioła po części są ogrzewane przez komorę jak i przez strumień powietrza. Rozwiązanie to sprawdza się jeśli ktoś szuka złotego środka między konwekcją a kondukcją ponieważ smak pary jak i oszczędność jest lepsza niż w czystej kondukcji ale też gorsza niż w czystej konwekcji, tak samo jest z czasem pracy na baterii i ilością pary przy pierwszych wdechach. Jest to świetne dla osób chcących wszystkiego po trochu. Przy zakupie wato tez zwrócić uwagę jaki stosunek kondukcji do konwekcji podaje producent. Mogą być waporyzatory pół na pół ale też takie ze znaczną przewagą jednej metody ogrzewania, więc możemy dobrać waporyzator idealnie pod swoje potrzeby. Natomiast jak wygląda sprawa z umieszczaniem ziół w komorze. W zależności od tego jaki jest stosunek konwekcji do kondukcji albo lżej ubijamy susz albo trochę mocniej ale nie tak jak w przypadku czystej kondukcji.
Przenośny czy stacjonarny
Przed zakupem warto się zastanowić czy nasz waporyzator będzie tylko do użytku domowego czy jednak będziemy chcieli inhalować się w terenie.
Stacjonarny
Gdy wybierzemy opcje inhalacji tylko w domu dobrym rozwiązaniem będzie waporyzator stacjonarny. Jest on podłączany do gniazdka wiec dysponuje on o wiele większa mocą niż zasilane bateriami waporyzatory przenośne. Dorzucając konwekcyjny system grzewczy, daje nieporównywalnie smaczniejszą parę niż nawet w pełni konwekcyjnym waporyzatorze przenośnym. Inhalacja nim odbywa się albo przez silikonowy wężyk albo przez balon napełniający się para którą później się zaciągamy. Jednak waporyzator stacjonarny ma swoje wady: przez gabaryty ciężko go gdzieś wziąć, bardzo wysoka cena w porównaniu do waporyzatorów przenośnych, wymaga podłączenia do gniazdka.
Przenośny
Waporyzatory przenośne są najpopularniejsze. Tutaj sprawa jest prosta można je zabrać wszędzie, ich plusem jest mobilność, dyskrecja i cena w porównaniu do stacjonarnych. Natomiast minusem jest potrzeba ładowania baterii i gorszy smak pary od stacjonarnych.
Sesyjny a on-demand
Parametr ten mówi o sposobie używania waporyzatora. Czyli określa czy jest on do ciągłego częstego użytku w gronie znajomych czy może do kilku zaciągnięć w biegu.
Sesyjny
Jest to większość dostępnych waporyzatorów elektrycznych. Sesyjny oznacza tyle że po włączeniu go rozpoczynamy sesje. Czyli powinniśmy wykorzystać cały materiał ponieważ gdy przerwiemy sesje w trakcie jej trwania aby później dokończyć, to przy chłodzeniu się komory, z ziół odparuje trochę substancji. Waporyzator sesyjny świetnie też sobie radzi w grupie znajomych. Sesja zazwyczaj trwa 5-10min, więc bez problemu możemy przydzielić każdemu po jednej lub kilka sesji. Lepiej też sobie radzi z częstymi zaciągnięciami ponieważ w przeciwieństwie do on-demand jest przystosowany do ciągłego używania.
On-demand
Jak przed chwila pisałem waporyzatory sesyjne są przystosowane do ciągłego użytku. Więc do czego przystosowane są on-demand? Ten rodzaj waporyzatorów został stworzony z myślą o osobach chcących zaciągnąć się 2-3 razy a później znów schować waporyzator do kieszeni. Działa to w ten sposób że grzałka nagrzewa się bardzo szybko dając możliwość natychmiastowego użycia. Po zaciągnięciu komora się szybko schładza przez co nie marnują nam się zioła. Wyżej pisałem że nie są one przystosowane do ciągłego używania.Spytacie co stoi na przeszkodzie, czy nie można używać go jak waporyzator sesyjny a jak nie mamy czasu to zaciągnąć się kilka razy? Tutaj pojawia się właśnie problem waporyzatorów on-demand, Trzeba je dosyć często uzupełniać ziołami a przy dużej ilości zaciągnięć mogą się przegrzać.
Zioła koncentraty i zakresy temperatur
Jak już pewnie wiecie do waporyzacji można używać różnych ziół. Należy jednak pamiętać że każde z ziół ma inną temperaturę waporyzacji. Dlatego przed zakupem należy sprawdzić tamperatury waporyzacji interesujących nas ziół a następnie wybrać waporyzator oferujący odpowiedni dla nas zakres. Jednak najlepiej szukać waporyzatorów z najszerszym zakresem temperatur, ponieważ nigdy nie wiadomo na co w przyszłości najdzie nas ochota. Temperatury waporyzacji ziół znajdziemy tutaj. Natomiast zioła do zakupu z informacją o temperaturze waporyzacji tutaj.
Koncentraty CBD
Koncentraty to ekstrakty z konopi siewnych. Zawierają one więcej CBD niż zwykły susz (są w 100% legalne ponieważ zawierają poniżej 0,2%THC), wymagają tez one wyższych temperatur waporyzacji. Do waporyzacji koncentratów są przeznaczone dedykowane waporyzatory. Jednak wiele zwykłych waporyzatorów potrafi sobie poradzić i z suszem i z koncentratami. Niektóre mają nawet dedykowany tryb do waporyzacji koncentratów. Dlatego przy zakupie warto zwrócić uwagę czy waporyzator umożliwia używanie koncentratów czy może ma do nich nawet dedykowany tryb, zazwyczaj taki tryb zapewnia wyższą temperaturę co umożliwia wydajną waporyzacje koncentratów. Koncentraty możemy zakupić tutaj.
Pharmahemp CBD Crumble 500mg 90% CBD
Waporyzatory butanowe
Na sam koniec zostawiłem waporyzatory butanowe. Nie wymagają one prądu, jedyne co musimy mieć to waporyzator i zapalniczka butanowa którą podgrzewamy komorę, oczywiście wymagana jest odpowiednia technika ogrzewania. Gdy podgrzejemy komorę do odpowiedniej temperatury waporyzator daje nam jakiś znak np. słychać wygięcie się blaszki reagującej na ciepło itp. Jest to grupa waporyzatorów on-demand ponieważ ogrzewamy komorę kiedy chcemy (oczywiście po każdym ogrzaniu musimy odczekać na sygnał schłodzenia komory), ile razy chcemy a później możemy schować go do kieszeni. Istnieje wielu fanów waporyzatorów butanowych ponieważ albo lubią samą czynność ogrzewania zapalniczką albo po prostu uważają że para ma lepszy smak. Należy jednak pamiętać że butan jakiego będziemy używać do zapalniczki nie może posiadać żadnych domieszek ponieważ opary z domieszek mogą szkodzić naszemu zdrowiu. Taki gaz możemy zakupić na stronie vapefully, odnośnik do niego znajdziecie tutaj.
To wszystko w tym artykule. Mam nadzieje że po tym poradniku nikt z was nie będzie miał problemu z wyborem idealnego waporyzatora dla siebie. Jeśli jednak macie jakieś pytania piszcie w komentarzach, chętnie odpowiem.
Autor: iCzaRez
Zdjęcia: vapefully
Bardzo ciekawy artykuł. Może warto zmienić na tagi typu #pl-artykuly ?
Podrzucę jakiś głos od siebie wtedy :)
Dodałem i dziękuje za informacje o jego istnieniu
Nie ma za co, dorzucam głosik
Posted using Partiko Android
!tipuvote 0.4 hide
Posted using Partiko Android