Ciekawy artykuł. Co do Dirty Harrego, ciekaw jestem, dlaczego nie urwało mu ręki od siły odrzutu. Co do strzelania, chętnie poczytałbym o technikach ułożenia ramion i trzymania broni, aby amortyzować odrzut łokciami, techniki trzymania broni krótkiej - ułożenie dłoni chyba clamshell czy jakoś tak i druga metoda. Kolejna ciekawa sprawa, to różnice między mechanizmami spustowymi single i double action, lub single-double action, o ile taki istnieje. Jestem totalnym amatorem, to co napisałem podpatrzyłem na YT i podsuwam co jest ciekawe z perspektywy totalnego amatora. Wszystkie pomysły dotyczyły broni krótkiej, to chyba najciekawszy temat, niż długa, znów mówię z perspektywy amatora.
You are viewing a single comment's thread from:
harry strzelał z rewolweru. clamshell przy rewolwerze to tak zwany 'chwyt na 9 palców', bo z kciukiem się żegnasz.
.44 magnum nie kopie tak bardzo jak opowiadają, da się strzelac z jednej ręki, a .500 magnum nie urywa dłoni ani nie niszczy nadgarstków (chociaż kopie niesamowicie nocno).
dzięki za propozycje postów!