A nie chwila... ty o tym gościu z filmu się wypowiadałeś. No tak - tu się zgodzę z tobą, że jego zachowanie było poniżej trzycyfrowego IQ. Z tego co mi się wydaje, to on dla beki wszedł na ome i od razu zaczynał wszystkich obrażać od tak (nie tylko Carrionera, ale np. osoby na które również trafiał na ome). Nie że bronię tego gościa czy coś. Ale tak mi się zdaje. No chyba, że z nim na serio jest coś nie tak - no to z jednej strony śmieszne, ale z drugiej przykre xD
You are viewing a single comment's thread from: