Kanał "Numberphile" z YT opublikował ciekawy film nt. gier liczbowych:
Oto niektóre komentarze:
Na początku tego miesiąca skończyłem 18 lat, co oznaczało, że mogłem grać na loterii w Ameryce. Nie miałem takiego zamiaru, ale moja siostra zdecydowała, że kupi mi tanie zdrapki. Wygrałem 6 razy na jednym losie i żadnego na pozostałych 4 losach. Szanse na jednorazową wygraną na tym losie wynosiły 4:1, a przynajmniej tak mówią. Ale hej, poszedłem na 7/11, zebrałem 50 dolarów i kupiłem kawę mojej siostrze haha
Zacząłem krótko badać pomysł analizowania wyników loterii, aby spróbować znaleźć wzorce. Moja teoria była taka, że maszyny (lub ich procedury operacyjne) mogą być wadliwe i dawać niektórym liczbom większą lub mniejszą szansę na pojawienie się. Taka wada powinna być rozpoznawalna na podstawie dużego zestawu historycznych wyników, a użycie jej do wyboru liczby powinno znacznie poprawić twoje szanse.
Problem polega na zdefiniowaniu „losowego”. Losowe oznacza, że poprzednie wyniki nie mają wpływu na przyszłe wyniki, więc istnieje taka sama szansa na wylosowanie jednej liczby, jak każda inna. To, co dla nas wygląda na „losowe”, czyli znacząco inne, w rzeczywistości nie jest przypadkowe. Możesz użyć tej samej matematyki, aby obliczyć szanse na uzyskanie jednorazowych zdarzeń, jak podano w filmie, 2 w dowolnej liczbie piłek (1 z 5 oznaczałoby 4 lub 6, więc 2 zwycięzców). Przekonasz się, że Twoje szanse są znaczne oczywiście lepiej.
Szanse na wygranie przez kogoś - kogokolwiek - na loterii są różne i, jak się okazuje, znacznie wyższe niż szansa na wygranie jednego losu. Jednym z aspektów jest to, ile osób gra, na co mają wpływ czynniki społeczne, kulturowe, ekonomiczne i reklama. Teraz, gdybyś miał naród liczący 13 983 816 osób i wszyscy zgodzili się ze sobą, aby wybrać unikalną kombinację, szanse, o których mówisz, wynosiłyby 100%.