Asymetria - bardzo bardzo krótka "recenzja".

in #engrave4 years ago

„Najmocniejszego filmu tego roku autorstwa Konrada Niewolskiego, twórcy kultowej „Symetrii”. Przyjrzyj się bliżej dramatycznej opowieści o życiu skazanym na piekło”. Takie zdanie można było przeczytać pod kilkoma utworami muzycznymi promującymi film Konrada Niewolskiego „Asymetria”. Nie będę się tutaj rozwodził na temat tych utworów tylko o samym filmie. Również nie będę zdradzał fabuły filmu , no może trochę, tylko co sądze o filmie. Nie wiem czy to co tu napiszę można nazwać recenzją czy opinią.


Szczerze przyznam, że nie zrozumiałem tego filmu i o czym on miał być, oprócz tego,że ktoś komuś był winien pieniądze. Również przyznam się, do tego, że udało mi się obejrzeć bez przewijania tylko 45 minut filmu. W filmie było dużo wątków i tyle samo bohaterów. Jak już powoli zacząłem rozumieć co się dzieje to nagle wszystko się posypało. I dlatego później zacząłem przewijać. I tak naprawdę jestem w stanie tyle napisać o tym filmie. Film po prostu mnie znudził.Według mnie w Internecie, szczególnie na Youtube był głośno zapowiadany a okazało się, że jest po prostu słaby.

Pierwotnie opublikowano na HitPoll. Blog na Hive napędzany przez dBlog.

Sort:  

Może gdybyś nie przewijał to byś zrozumiał co reżyser chciał pokazać.
Asymetria, czyli coś nie symetrycznego, nie tożsamego. W tym przypadku jest to zdarzenie, które dotknęło dwójkę bohaterów. Najpierw reżyser pokazuje sekwencje zdarzeń po fakcie gdy chłopak w obronie swojej dziewczyny zabija jednego z napastników, a w drugiej sekwencji zdarzeń mamy sytuację gdy ten chłopak nie potrafił jej obronić i dziewczyna zostaje porwana przez zbirów.
Film nie jest wybitny, ale bez wątpienia to dobre kino, w mojej ocenie 7/10.