@bowess, skoro interesują Cię motyle, to może zaciekawi Cię co ostatnio znalazła moja mama w ogrodzie...
Nie wiem skąd się to wzięło na Śląsku, ale może w Twardogórze też już jest.
@bowess, skoro interesują Cię motyle, to może zaciekawi Cię co ostatnio znalazła moja mama w ogrodzie...
Nie wiem skąd się to wzięło na Śląsku, ale może w Twardogórze też już jest.
Znalezisko niesamowite. Skąd zwiała larwa Papilio troilus? Po szybkim przeglądzie sieci wyszukałam tylko, że w Bielsku-Białej były zgłoszenia wietypowych "węży" w ogródkach, ale wówczas chodziło o gąsienice innych gatunków. Serwisy informacyjne donosiły również w marcu o tym, że łódzkie ZOO opublikowało na Instagramie nagranie właśnie z gąsienicami pazia linderowca. Czyżby jakiś internauta koniecznie chciał mieć takie gąsienice w terrarium i przemycił jajeczka z Florydy?
Ogólnie to musi być jakaś wcześniejsza historia, bo moi rodzice już w ubiegłym roku widzieli nietypowe motyle w ogrodzie.
Do zeszłego roku w Pszczynie działała firma zajmująca się importem gąsienic i poczwarek oraz akcesoriów do hodowli egzotycznych motyli i ciem. Chyba całkiem sporo osób skusiło się na tego typu hodowle, a nie wszyscy są w stanie odpowiedzialnu je prowadzić. Sama znalazłam swego czasu porzucone w lesie dwa karaczany madagaskarskie.
Może to jest właściwy trop...