Z nieba mi spadłaś z tymi morelami i ich historią :)
Moje drzewka (również z pestki) mają trzy lata i są na prawdę duże, jakoś miejsce im chyba spasowało i rosną w oczach, już prawie sięgają dachu domu.
W zeszłym roku dwa z nich miały po kilka kwiatków i nic poza tym. Tego roku kwiatów było może po kilkanaście i znowu nic ale niedawno znalazłam pod jednym z drzewek 3 owoce w stanie rozkładu - nasza nieuwaga, trudno...
W każdym razie mój niecierpliwy mąż zaplanował jesienne cięcie i szczepienie, zapewne po zapoznaniu się z Twoim postem zmieni zdanie.
Dziękuję :)
Do trzech razy sztuka. Myślę, że w następnym sezonie skosztujecie owoców. :)
Cięcia jak najbardziej - prześwietlające i formujące wyjdą na pewno na korzyść, bo kwiaty i zawiązki będą miały więcej słońca, a i widać będzie, co dojrzewa na drzewku.
Grecki rozmach i tempo wegetacji to jest coś pięknego - wszystko u Was rośnie jak... na Korfu. :)
Ano wszystko rośnie jakby szybko 😉
Posted using Partiko Android