Co było obscenicznego w Białymstoku, że bito i grożono śmiercią? Co może wyjaśniać takie zachowanie? Chociaż wyjaśniać, bez nawet usprawiedliwiania oczywiście. Nie widziałem nic poza kolorowym flagami.
No i mamy dowód na potwierdzenie tych słów:P była sprawa z Ikeą a potem byłą przemoc na marszu
Też nie rozumiem. Czyli najpierw w Ikei jakiś facet wkleił cytat o ukaraniu śmiercią gejów, został za to zwolniony i dlatego potem na marszu inni ludzie postanowili już dosłownie grozić śmiercią gejom i innym LGBT oraz ich bić?
Tak ponieważ czy ci się to podoba czynie, zostało pogwałcone jego prawo do wyrażania opinii czyli została naruszona jego wolność słowa tak jak została już naruszona z resztą wielokrotnie przez "obrońców" LGBT w wielu różnych przypadkach. I nie ważne czy mówił o wieszaniu czy też karze boskiej dla gejów, dopóki niczego nie próbował wprowadzić w czyn to może sobie mówić i wierzyć w co chce a jakby np kogoś prześladował to ta osoba ma prawo zgłosić to na policję tak jak każda inna osoba prześladowana przez kogoś innego.
Z resztą sam pomyśl! gdyby nikt go nie wywalił to co by się stało? a no nikt by o nim nie słyszał a koleżanki ki koledzy z pracy obrażeni tymi słowami prostu albo uprzykrzyli by mu życie tak że sam by sam by odszedł albo też ktoś z kolegów z odrobina więcej ogłady i retoryki, przemówił by mu do rozsądku i moze sam by zobaczył że takiesłowa mogą kogoś ranić.
Z kolei po takiej akcji koleś jest już najprawdopodobniej dożywotnio zamknięty na argumentację i nawet jak przegra sprawę sądową to będzie jeszcze żarliwiej i aktywniej działał na rzecz podsycania nienawiści przeciwko LGBT! nie czaisz tego? To Propaganda LGBT stworzyła swoim istnieniem kolejnego wroga który za rok będzie krzywdził ludzi na marszach. No i owszem może jak kogoś skrzywdzi to policja go złapie ale innych przeciwników to jeszcze bardziej rozsierdzi bo on już będzie znany i będzie ich bohaterem.
Gdyby nikt z góry się nie wtrącał w sytuacje to lokalsi sami by sobie z problemem poradzili.
Na tym właśnie polega PRAWDZIWA wolność słowa anie ta wypaczona przez współczesne pierdzielenie o "mowie nienawiści" czy też innych dyrdymałach które RODZĄ mowę nienawiści.
To na prawdę jest takie proste.
Co do Hitlera to chcę zauważyć ze to po prostu marionetka wykorzystana przez kogoś silniejszego i z większymi wpływami więc nigdy by się nie wybił gdyby znów ktoś mu nie pomógł. A pomogła mu właśnie nakręcona wokół niego propaganda.
Z resztą co do LGBT to jednym ze sponsorów jest Soros i wielkie korporacje co też powinno dawać do myślenia. jeszcze nigdy nie widziałem aby ten "jegomość " sponsorował coś co miało by prowadzić do prawdziwego Liberalizmu i wolności słowa. I tak też jest bo Propaganda LGBT tworzy tylko coraz więcej podziałów i ekstremizmów w europie przy jednoczesnym niszczeniu modelu rodziny.
co do obsceniczności to w białym stoku nie ale pamiętaj ze ludzie dziś myślą i patrzą globalnie i widzą np takie rzeczy myśląc sobie o fuck jeszcze trochę i u nas będą takie organizować na drodze którą posyłam dzieci do szkoły:
Ja oczywiście tak nie uważam im to loto ale musisz zorzumieć skąd sie to bierze.
O tym zadecyduje sąd. Mi się wydaje, że przekroczył granicę, choć nie obstawiam przy tym na siłę, być może masz rację. W każdym razie by niepotrzebnie nie wnikać w temat tego faceta, to załóżmy że tak jak mówisz nie powinni go zwolnić. Nadal absurdalnym wydaje mi się, że z tego powodu ktoś postanowił niewinny ludziom grozić śmiercią i ich bić.
Kto inny mógłby spojrzeć na to co się wyprawia w Arabii Saudyjskiej i przestraszyć się państwa wyznaniowego a następnie zaatakować babcie na Bożym Ciele. To się nazywa slippery slope. Być może wyjaśnia to agresję troglodytow obecnych tam w Białymstoku jednak w żaden sposób nie zdejmuje z nich winy za te wydarzenia. Bo to oni są winni, nie fakt, że ktoś postanowił iść na pochód z kolorową flagą. Jeśli czuli się "sprowokowani" to coś poważnie jest z nimi nie tak. Rozwiązaniem jest brak zezwolenia na takie zachowania, a nie sugerowane by geje kryli się po kątach lub zezwolenie na teksty o mordowaniu (ale zgodzę się, trafia do mnie to, że gdyby kolesia w IKEI nie zwolnili, to wyszło by być może wszystkim lepiej. Chyba, że okazał by się wariatem i tydzień później kogoś zabił, to byłaby afera dlaczego nikt nie reagował na takie teksty które postował).
Ciekawe, ale wydaje mi się, że żaden historyk oficjalnie tego nie potwierdzi. To zdaje się być bardziej teoria spiskowa. Oficjalna wersja jest taka, że wykorzystał nastroje społeczne i nie trzeba tam dokładać "kogoś potezniejszego" kto mu pomógł.
wiesz co ludzie są pełni nienawiści do inności która bierze się ze strachu przed nią więc wystarczy dać im często idola czy też jakiś pretekst do jej wyzwolenia i niestety dochodzi do eskalacji.
Być może tak właśnie było z Hitlerem i faktycznie nie byłą potrzebna pomoc (chociaż jest wiele przesłanek że tak nie było)
Oczywiście że to co sie dzieje w Arabii też jest chore ale zauważ że często te same osoby które nie lubią LGBT są też przeciwnikami islamizacji europy i hidżabów;]