dla mnie to jest postać bezpłciowa. symbol człowieka, który ma na celu sygnalizować czy masz iść czy stać. nie wiem co się dzieje z tym światem. niby chcą równości, ale dążą do tego by mieć więcej czyli sami tworzą tę nierówność. czy da się jeszcze świat uratować?!
tak było z 99,99% społeczeństwa aż do obecnych czasów.Będzie coraz gorzej,zobacz co się dzieje w polskich sądach przy sprawach rozwodowych.Np.kobieta może skłamać że facet ją gwałcił a gdy okaże się że klamała to i tak nic poważnego jej nie zrobią