You are viewing a single comment's thread from:

RE: Carrioner o "Ateiści to Idioci"

in #dlive6 years ago (edited)

Wszystko ładnie tylko jak można powiedzieć, że "wierzy że boga nie ma". To nie polega na wierze, tylko na niewierze. Nie ma dowodów na istnienie np. Smoka Wawelskiego więc nie uważam aby istniał naprawdę. Ateista nie wierzy w nic. Po przedstawieniu dowodów, zwyczajnie wie, że coś jest czy nie ma - nie przyjmuje nic na wiarę.

Ateizm jest stanem całkowicie normalnym, opiera się na logice i dowodach (nawet nazwę to ma złą, bo co? osoba bez uprawnień kierowania pojazdem jest A-kierowcą?). To jest Twoje 0. Agnostyk już w coś tam powoli wierzy a potem jest coraz gorzej.

Jeżeli już chcesz skrajność znaleźć po tej drugiej stronie to może Antyteista.

Sort:  

Ateista nie nie wierzy w nic tylko w żadnego boga nie wierzy. Jeszcze ktoś znowu źle zrozumie.

Lepiej nich zrozumie, że nic nie przyjmuje na wiarę. Powiedzonka w stylu "wierzę we własne siły" albo "wierzę, że mnie żona nie zdradza"nie traktuje jako wiarę w duchy, zaplanowanej kreacji wszechświata, w płaską ziemię. To praktycznie jak inne słowo, więc myślę, że każdy zrozumie o co chodzi.