I bardzo dobrze! Jego sprawa czy się ujawni czy nie. Jeżeli będzie chciał to to zrobi. A zresztą, komu to potrzebne? Robi dobre materiały, które śmieszą. A poza tym mu nie jest na rękę upubliczniać swój wizerunek. Jego cała twórczość się opiera na tym że udaje dziecko (którym nie jest!). Gdyby ujawnił się pewnie 50% jego publiki by odeszło bo nie ma już tego elementu tajemniczości. Super Carrioner że tłumaczysz to takim imbecylom.
Klocuch miał mieć swoją autorską wystawę, ale widzowie zastraszali organizatorów. To pokazuje na jakim poziomie jest jego widownia.