Niestety jestem zmuszony oflagować ten post. Przykro mi z tego powodu, ale ta "treść" jest zwyczajnie niesmaczna. O panie Sanjaya i jego szkodliwości pisałem już eseje na studiach.
You are viewing a single comment's thread from:
Niestety jestem zmuszony oflagować ten post. Przykro mi z tego powodu, ale ta "treść" jest zwyczajnie niesmaczna. O panie Sanjaya i jego szkodliwości pisałem już eseje na studiach.
Ooo... może chciałbyś się nim podzielić na łamach sieci Steem. Jestem bardzo ciekaw, czemu to Sanjaya jest taki szkodliwy