Nie bawię się w podsumowanie zmian i roku.
Idziemy naprzód w 2025 !
bonus rozmyte zdjęcie z tanzańskiego pędu (wydaje się jakby sprzed stu lat).
Czas przerobić wigilijny chlebek na grzanki (w jajku!).
Ostatnio gubi się zbyt wiele ważnych rzeczy (niestety nie jest to metafora) po telefonie kolejna pierwsza-druga najważniejsza rzecz, nawet jeśli mnie dotyczy to pośrednio.
Przed południem zrobiłem zakupy wstępnie sylwestrowe - rynek i dalej "Polo market" w namiastce miasteczkowej galerii.
Dalej żongluję dwoma PC-tami próbując oswoić się z nowością, świat poza monitami też warto jednak czasem zauważać.
Wszystkiego dobrego w kolejnych dniach, zdrowia i wesołej zabawy, życzę wam potencjalni czytelnicy, HIVERZY ,pszczelarze i inni blogerzy :) dosiego roku !
ENGLISH
I'm not messing around with summarizing the changes and the year.
We're moving forward in 2025!
bonus blurry photo from Tanzanian shoot (seems like a hundred years ago).
Time to turn Christmas Eve bread into croutons (in egg!).
Lately, too many important things get lost (unfortunately, this is not a metaphor), after a phone call, the next first or second most important thing, even if it concerns me indirectly.
Before noon, I did some preliminary New Year's Eve shopping - the market and then the "Polo market" in the town's ersatz mall.
I'm still juggling two PCs trying to get used to the novelty, but the world outside the prompts is also worth noticing sometimes.
All the best in the coming days, health and fun, I wish you.
Niech się darzy!